O talencie Marcina Bułki wiadomo od dawna. Golkiper w młodym wieku trafił do Chelsea, był również piłkarzem Paris Saint-Germain, ale nie miał wielkich szans na regularne występy. Najczęściej był wypożyczany, a do pierwszej jedenastki zwłaszcza PSG przebijał się rzadko. Również OGC Nice początkowo nie odgrywał znaczącej roli i wydawało się, że klub z południa Francji szybko zrezygnuje z usług Polaka. Przełomowy dla Bułki był jednak poprzedni sezon. Reprezentant Biało-Czerwonych wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie zespołu z Nicei i wielokrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki i popisywał się znakomitymi interwencjami. W całym sezonie Ligue 1 zanotował aż siedemnaście czystych kont i został nominowany do tytułu bramkarza sezonu ligi francuskiej. Tytułu nie wywalczył, ale rozgłos pozostał. Marcin Bułka zmieni klub? Nowe doniesienia z Francji Trwający sezon być może nie jest aż tak wybitny w wykonaniu Bułki, jak poprzedni, ale bramkarz utrzymuje wysoki poziom i regularnie występuje w barwach OGC Nice. Kontrakt Polaka wygasa w czerwcu przyszłego roku i we wrześniu 2024 roku klub podjął rozmowy o przedłużeniu umowy. Jak donosi L'Equipe, Bułka dostał propozycje znaczącej podwyżki, ale to miało nie przekonać zawodnika do złożenia podpisu i na razie zdecydował o nieprzedłużaniu kontraktu. Francuskie media informują, że jak na razie porozumienie nie jest możliwe. "OGC Nice uważa, że zrobiło wszystko, co trzeba było zrobić w związku z ofertami dla Bułki. Klub jest otwarty na rozmowy, jeśli zawodnik zmieni zdanie" - czytamy w L'Equipe. Wiele wskazuje więc na to, że to właśnie ze strony reprezentanta Polski nie ma woli przedłużenia kontraktu i rozmowy zostały zerwane, choć drzwi wciąż stoją otworem. Co mogłoby się jednak stać, gdyby Bułka w najbliższych miesiącach nie zdecydował się na pozostanie w Nicei? Francuzi spekulują, że klub może chcieć zarobić pieniądze na bramkarzu i w letnim okienku transferowym postara się go sprzedać. Portal transfermarkt.com wycenia Polaka na 20 milionów euro. W ostatnim czasie nie brakowało medialnych doniesień, że Bułką zainteresowana jest choćby FC Barcelona. Jaka przyszłość czeka Polaka? Zapewne okaże się to w najbliższych miesiącach.