W czwartym, a zarazem ostatnim meczu podczas czerwcowego zgrupowania Polacy zagrają w Warszawie z Belgią. Między słupkami stanie Wojciech Szczęsny, który w końcu doczekał się na swoją kolej. W trzech ostatnich meczach bronili kolejno: Kamil Grabara, Bartłomiej Drągowski i Łukasz Skorupski. Polska - Belgia: Wojciech Szczęsny chce rewanżu z Belgią Wojciech Szczęsny uważa, że wszyscy trzej zaprezentowali się bardzo dobrze. - Bartek miał największego pecha, bo zagrał dobry mecz, a musiał przyjąć sześć bramek. Szkoda mi go, bo nie zasłużył swoją postawą na to. Ogólnie uważam, że wszyscy bramkarze spisali się dobrze. Jest rywalizacja między nami i to pomaga nam wszystkim - ocenił golkiper Juventusu. Szczęsny zapewniał także, że w reprezentacji jest ogromna chęć rewanżu za blamaż z zeszłego tygodnia. Polska przegrała na wyjeździe aż 1-6. - W meczu w Brukseli duma została podrażniona. Chcemy się zrewanżować i pokazać z dobrej strony na tle Belgii. Na pewno rywale mają więcej dobrych stron niż słabych, o tym chyba nie trzeba wiele mówić. Wierzę jednak, że dzięki naszemu przygotowaniu do meczu będziemy potrafili zaprezentować się korzystnie - stwierdził bramkarz. Dla Szczęsnego będzie to pierwszy mecz od ponad półtora miesiąca. W klubie ostatni raz zagrałem na początku maja, a w reprezentacji pod koniec marca ze Szwecją. Mam w sobie głód do piłki, ale i chęć dobrego zakończenia sezonu - przyznał Wojciech Szczęsny. Jakub Żelepień, Interia