Semenya uzyskała czas 1.56,06 i wyprzedziła wicemistrzynię olimpijską z Rio i srebrną medalistkę ubiegłorocznych MŚ Francine Niyonsabę z Burundi - 1.57,97. Trzecie miejsce zajęła Etiopka Habitam Alemu - 1.58,86. Wcześniej w Asabie 27-letnia Semenya triumfowała na 400 m w czasie 49,96 s, poprawiając o 0,09 s rekord kraju z "brodą"; przetrwał 18 lat. Mająca umięśnioną sylwetkę oraz niski tembr głosu zawodniczka zgodnie z nowymi przepisami Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) będzie zmuszona do farmakologicznego zbijania poziomu testosteronu pod groźbą zakazu startu na dystansach od 400 m do jednej mili. Semenya zaskarżyła te zmiany do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) i wciąż czeka na decyzję organu w Lozannie.