Partner merytoryczny: Eleven Sports

Kolejna gwiazda poza składem Spurs. Ekipa Sochana spisała sezon na straty?

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

W ostatnich dniach San Antonio Spurs zaliczyło wyrównany dwumecz z drużyną Dallas Mavericks. W pierwszym spotkaniu próżno było szukać Sochana, który opuścił mecz z powodu kontuzji. Starcie rewanżowe to natomiast dobry występ polskiego koszykarza, który był jednym z liderów swojej drużyny. Dziś w nocy Sochan również pokazał się z bardzo dobrej strony, jednak "Ostrogi", pozbawione kolejnej supergwiazdy musiały uznać wyższość niżej notowanego rywala.

Jeremy Sochan
Jeremy Sochan/AFP

Problemy kadrowe San Antonio Spurs to chleb powszedni obecnie trwającego sezonu NBA. Choroba Gregga Popovicha oraz Victora Wembanyamy odcisnęły spore piętno na drużynie, która jeszcze z początkiem sezonu chciała walczyć o wejście do play-offów, w których ostatni raz zespół gościł w sezonie 2018/2019. Niestety wizja ta sukcesywnie oddalała się od klubu, który niespełna kilka dni temu poinformował o utracie kolejnej supergwiazdy. 

Nowy nabytek Spurs De'Aaron Fox postanowił bowiem poddać się operacji palca, która zaplanowana została dopiero na lato. Ostatnim spotkaniem tego zawodnika był mecz w ramach derbów Teksasu, w którym to "Ostrogi" zrewanżowały się ekipie Dallas Mavericks za niedawną porażkę. Przyspieszenie daty operacji dobitnie świadczy o spisaniu reszty obecnego sezonu na straty.

Dotkliwie porażka San Antonio z niżej notowanym rywalem

Pozbawiona kluczowych graczy drużyna, prowadzona przez Mitcha Johnsona podjęła się dziś w nocy meczu z Charlotte Hornets, które również nie może mówić o udanym sezonie. Na przestrzeni tegorocznych rozgrywek "Szerszenie" wygrały bowiem zaledwie 16 z 65 dotychczas rozegranych spotkań. Mimo to drużyna Charlesa Lee niemalże od początku spotkania przejęła inicjatywę. Pierwsza i druga kwarta układały się pod dyktando ekipy z Charlotte, która w połowie spotkania prowadziła już wynikiem 81:55. 

Dopiero w ramach trzeciej kwarty Spurs nawiązali równą walkę z rywalami, remisując tę część spotkania. Wciąż jednak przewaga drużyny ze wschodu wynosiła aż 26 punktów. Ostatnia odsłona meczu to natomiast gonitwa w wykonaniu drużyny Sochana, która zakończyła się niepowodzeniem. Charlotte Hornets wygrało to spotkanie wynikiem 145:134.

Jeremy Sochan zaliczył tego dnia solidny występ z ławki, zdobywając 14 punktów 4 zbiórki oraz 2 asysty, a wszystko to w nieco ponad 16 minut gry. Liderami San Antonio byli tego dnia Stephon Castle oraz Devin Vassell, którzy mogli pochwalić się kolejno 26 i 22 oczkami na koncie. Zawiódł natomiast  Chris Paul, który mimo 17 minut na parkiecie, zdobył zaledwie 3 punkty. Nie popisał się także Bismack Biyombo grający na pozycji środkowego pod nieobecność Wembanyamy. Przez ponad 21 minut gry Kkngijski center nie oddał w tym spotkaniu ani jednego rzutu, kończąc mecz bez zdobyczy punktowej. Po drugiej stronie parkietu brylował natomiast LaMelo Ball, który na koniec spotkania z San Antonio Spurs mógł pochwalić się imponującymi 27 punktami oraz 15 asystami.

San Antonio/Thibault Camus/Associated Press/East News/East News
LaMelo Ball/AFP
Jeremy Sochan/ELSA/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/Getty Images via AFP/AFP
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Jeremy Sochan po pierwszym meczu w sezonie reprezentacji Polska - Nowa Zelandia. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje