Środkowy reprezentacji Polski w czwartek rozwiązał kontrakt z przeżywającym kłopoty finansowe i organizacyjne Asseco Prokomem Gdynia i podpisał umowę z klubem, w którym występuje już inny kadrowicz Thomas Kelati. "Po raz pierwszy od pięciu lat zmieniłem zespół i to w trakcie sezonu. To duże wyzwanie, tym bardziej, że trafiłem do mocnego zespołu w bardzo silnej lidze. Tu żaden mecz nie jest łatwy, każdy może oznaczać awans lub spadek" - powiedział. Hrycaniuk chciałby wkomponować się w drużynę i być pożytecznym w każdym spotkaniu. "Gram fizycznie, mogę szczególnie pomóc w obronie, w zbiórkach, blokach. Nie jestem zawodnikiem w stylu Pau Gasola" - dodał Hrycaniuk, pytany przez hiszpańskich dziennikarzy o swoje atuty. Środkowy jest ósmym koszykarzem, który w tym sezonie opuścił Asseco. Był piątym strzelcem oraz najlepiej zbierającym zawodnikiem gdynian. W 25 meczach Tauron Basket Ligi zdobywał średnio 10,0 punktów i miał 6,8 zbiórki. Ekipa z Walencji z dorobkiem 16 zwycięstw i 10 porażek zajmuje czwarte miejsce w tabeli ligi ACB. Nowy team popularnego "Bestii" wyprzedza tylko tercet drużyn euroligowych: Real Madryt, Caja Laboral Vitoria z Maciejem Lampe oraz Barcelona.