Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 1-3 w 2. kolejce Ekstraklasy

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Śląsk wygrał kolejne ligowe spotkanie! Piłkarze z Wrocławia pokonali Wisłę Kraków 3-1. Spotkanie stało na niezłym poziomie, a na placu gry widzieliśmy dwa rzuty karne i trafienie samobójcze!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Wisła Kraków. Artur Skowronek: Drużyna jest w przebudowie. Wideo/INTERIA.TV

      W pierwszej kolejce obecnego sezonu Ekstraklasy Wisła Kraków zremisowała z Jagiellonią, a Śląsk wygrał z Piastem i piłkarze z Wrocławia również w czasie starcia z "Białą Gwiazdą" pierwsi wyszli na prowadzenie.

      W 17. minucie meczu Dawid Szot ratował się faulem we własnym polu karnym, po błędzie defensorów "Białej Gwiazdy". Sędzia wskazał na wapno, a do piłki podszedł Robert Pich. Zawodnik Śląska zmylił Mateusza Lisa i umieścił futbolówkę w siatce.

      Obie ekipy starały się kreować sytuacje, jednak nie widzieliśmy zbyt wielu podbramkowych akcji. Wisła początkowo była nieco zamroczona, lecz z czasem zdobywała coraz więcej miejsca do gry.

      Jednym z wyróżniających się graczy na boisku był Yaw Yeboah i to on miał spory udział w wyrównującym trafieniu dla "Białej Gwiazdy". Nowy nabytek Wisły huknął zza pola karnego, futbolówka odbiła się od Mariusza Pawelca i wpadła do bramki.

      Trafienie zostało zapisane na konto obrońcy drużyny przyjezdnych.

      Video Player is loading.
      Current Time 0:00
      Duration -:-
      Loaded: 0%
      Stream Type LIVE
      Remaining Time -:-
       
      1x
        • Chapters
        • descriptions off, selected
        • subtitles off, selected
          reklama
          dzięki reklamie oglądasz za darmo
          Puchar Polski. KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Wisła Kraków 2-1. WIDEO/INTERIA.TV/INTERIA.TV

          Początek drugiej części gry nie wyłonił ekipy, która zdołałby zyskać optyczną przewagę. Na boisku zdecydowanie brakowało dokładności i elementu zaskoczenia.

          Z czasem przeważać zaczęli gracze Wisły. W 64. minucie słabo grający Fatos Beciraj nie wykorzystał dobrego podania Stefana Savicia, a po chwili Matusz Putnocky zatrzymał groźne uderzenie Macieja Sadloka. Defensor "Białej Gwiazdy" wcześniej efektownie wpadł w pole karne.  

          Niewykorzystane okazje zemściły się błyskawicznie. Mateusz Praszelik dograł w pole karne, a do piłki dopadł Pich. Piłkarz Śląska wykorzystał niepewne wyjście z bramki Lisa, minął golkipera "Białej Gwiazdy" i dopełnił formalności.

          Kilka minut później Śląsk zdobył trzecią bramkę. Lukas Klemenz sfaulował Picha we własnym polu karnym i sędzia ponownie wskazał na "jedenastkę". Stały fragment na gola zamienił Waldemar Sobota. 

          PA

          Statystyki meczu

          Posiadanie piłki
          0%
          0%
          Strzały
          0
          0
          Strzały celne
          0
          0
          Strzały niecelne
          0
          0
          Strzały zablokowane
          0
          0
          Ataki
          0
          0
          Radość piłkarzy Śląska//Łukasz Gągulski/PAP

          INTERIA.PL

          Lubię to
          Lubię to
          0
          Super
          0
          Hahaha
          0
          Szok
          0
          Smutny
          0
          Zły
          0
          Udostępnij
          Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
          Dołącz do nas na:
          instagram
          • Polecane
          • Dziś w Interii
          • Rekomendacje