Partner merytoryczny: Eleven Sports

PKO Ekstraklasa. Waldemar Fornalik: Nie ma luzu, ale stresu też nie

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Piłkarze mistrza Polski Piasta Gliwice sobotnim meczem u siebie z Lechem Poznań zaczną rundę finałową ekstraklasy. - Nie czujemy ani większego stresu, ani luzu. Jest świadomość, że w każdym spotkaniu gramy o zwycięstwo - powiedział ich trener Waldemar Fornalik.

Przed sezonem w klubie mówiono, że pierwszym celem będzie wywalczenie lokaty w górnej ósemce. Zespół z Gliwic zasadniczą część rywalizacji zakończył na drugim miejscu, ze stratą siedmiu punktów do warszawskiej Legii. Rok temu gliwiczanie po świetnej końcówce (sześć wygranych i remis) zdobyli pierwsze w historii mistrzostwo.

Spotkanie z Lechem zostanie rozegrane dwa dni po 75. rocznicy powstania Piasta.

- Zobaczymy, na którym miejscu uzyskany dorobek punktowy pozwoli nam zakończyć obecne rozgrywki. Czekają nas trzy kolejne naprawdę wymagające spotkania. Zaczynamy z Lechem, który w ostatnim czasie jest w wysokiej formie i ma bardzo dobrych piłkarzy - ocenił szkoleniowiec mistrza kraju

- Później jedziemy do Gdańska, a Lechia to zespół, który również aspiruje do walki o najwyższe lokaty. Następnie jest lider, czyli Legia Warszawa. Te trzy mecze pokażą też w jakiej będziemy pozycji wyjściowej w końcowych spotkaniach, z których trzy rozegramy u siebie - dodał.

Po starciu z Lechią śląska ekipa zostanie nad morzem i stamtąd pojedzie do stolicy na mecz z Legią.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Patryk Sokołowski o szansach Piasta. Wideo/INTERIA.TV

      Zdaniem Fornalika spotkanie z "Kolejorzem" - grającym futbol dynamiczny, oparty również na indywidualnych umiejętnościach - będzie miało różne fazy.

      - Raz my zaatakujemy, potem Lech przeprowadzi atak. Na pewno nie będzie to mecz na niskim poziomie taktycznym, w którym będzie dużo swobody i będzie można dochodzić do wielu sytuacji - nadmienił trener.

      Piast w kilku poprzednich spotkaniach grał w przewadze liczebnej po czerwonych kartkach rywali.

      - To świadczy o tym, że przeciwnicy czasami nie przebierają w środkach. Stąd też urazy naszych zawodników. Nie dopatruję się tam złośliwości ze strony rywali, ale czasem może takiego braku rozsądku lub hamulców, co doprowadza do tego, że rywal kończy mecz w osłabieniu - ocenił Fornalik.

      W inauguracyjnej kolejce sezonu Piast zremisował z Lechem u siebie 1:1, a listopadowy mecz w Poznaniu wygrali gospodarze 3:0.

      Autor: Piotr Girczys

      Waldemar Fornalik/Michał Dubiel/East News

      PAP

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje