Łódzki KS. Kibice odwiedzili zawodników na treningu
W obozie Łódzkiego Klubu Sportowego nastroje dalekie od doskonałych. Kibice zespołu zamykającego tabelę Ekstraklasy odwiedzili piłkarzy na treningu. Odeszli, kiedy usłyszeli obietnicę.
W dwóch ostatnich potyczkach ligowych łodzianie doznali bolesnych porażek, nie zdobywając choćby jednej bramki. Najpierw było domowe 0-3 z Jagiellonią Białystok, zaraz potem wyjazdowe 0-4 ze Śląskiem Wrocław. Fani beniaminka stracili cierpliwość.
Ich wizyta na klubowych obiektach treningowych nie miała charakteru najazdu. Została wcześniej uzgodniona. Rozmowa obu stron nie przypominała jednak towarzyskiej pogawędki. Piłkarze musieli wytłumaczyć się z fatalnej postawy na boisku.
Przepytany został również trener Wojciech Stawowy. W klubie pracuje od 4 maja. Pod jego wodzą drużyna rozegrała cztery mecze i zdobyła ledwie punkt.
Jak informuje serwis lksfans.pl, szkoleniowiec nie uchylał się od odpowiedzialności za wstydliwe rezultaty. Po raz kolejny poprosił też o kredyt zaufania. Wszystko wskazuje jednak na to, że sposobność do jego spłaty będzie miał dopiero w I lidze.
ŁKS od dłuższego czasu okupuje dno tabeli - obecnie ze stratą 14 punktów do bezpiecznego miejsca.
Kapitan drużyny, Arkadiusz Malarz, obiecał kibicom, że takie blamaże - jak w dwóch ostatnich kolejkach - już się nie powtórzą. Czy te słowa znajdą pokrycie w faktach? Częściową odpowiedź na to pytanie poznamy w piątek wieczorem. W pierwszej potyczce rundy finałowej łodzianie zagrają w gościnie z Zagłębiem Lubin.
UKi
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje