Partner merytoryczny: Eleven Sports

Obrazki z Poznania obiegły Europę. Media: Legia Warszawa mistrzem po inwazji w Poznaniu

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Gorszące sceny, które w niedzielny wieczór zakończyły w Poznaniu sezon 2017/2018, obiegły Europę. Na finiszu Lotto Ekstraklasy Legia prowadziła z Lechem 2-0, gdy w 77. minucie kibice z Poznania wdarli się na boisko i przerwali pojedynek. Władze Ekstraklasy SA przyznały walkower i mistrzostwo ekipie ze stolicy, Lech zostanie surowo ukarany, a wizerunek polskiej piłki w Europie znów bardzo mocno ucierpiał.

Lech - Legia 0-3. Malarz: Najbardziej cieszy wygrana w Poznaniu. Wideo/Andrzej Grupa/INTERIA.TV

Francuski dziennik sportowy "L'Equipe" relacjonuje finisz walki o mistrzostwo Polski słowami: "Legia została mistrzem Polski przy zielonym stoliku, po wygranej walkowerem 3-0 z Lechem. Poznańscy kibice odpalili race, wtargnęli na boisko i sędzia musiał przerwać grę. Legia zdobyła tytuł po raz 13., Lech nie będzie apelował i zapewne zostanie mocno ukarany" - czytamy we francuskiej gazecie.

W podobnym tonie relacjonuje wydarzenia z Wielkopolski włoskie "Tutto Mercato". Materiał opatrzono zdjęciami policji na murawie i dymem unoszącym się nad stadionem Kolejorza. "Inwazja na murawie, Legia mistrzem" - informują Włosi.

"Kibice Lecha odpalili zakazane race i wtargnęli na murawę. To przez nich sędzia musiał przerwać mecz, który zweryfikowano jako walkower dla Legii Warszawa" - informuje BBC Sport. Angielskie medium cytuje też komunikat Ekstraklasy SA, która błyskawicznie podjęła decyzję ws. weryfikacji wyniku. Również materiał w BBC Sport obiegły fatalne obrazki z Poznania, na których nie widać piłkarzy, ale chuliganów i interweniującą policję.

Dziennikarz "FourFourTwo" nie może się nadziwić, że finisz sezonu i wielkie wydarzenie zmieniło się w zadymę na płycie stadionu. "Gdy Legia prowadziła 2-0, na murawę pofrunęły race i do akcji musiała wkroczyć policja. Miała uspokoić fanów, ale musiała stoczyć z nimi bitwę" - relacjonuje piłkarski portal. Zamiast piłkarskiego święta doszło do skandalu i futbol musiał zejść na drugi plan.

/PAP


Cała sytuacja pojawiła się także w szwajcarskim poczytnym dzienniku "Blick". "Legia została mistrzem Polski, a decydującą potyczkę wygrała przy zielonym stoliku. Mecz o mistrzostwo przerwano, a na murawie do akcji musiało wkroczyć 200 policjantów. Legii do wygranej wystarczał remis, ale otrzymała od władz ligi walkowera. Głos w sprawie zabrał nawet polski premier" - zauważył żurnalista "Blicka".

Tak samo w belgijskim portalu Sporza.be, który kładzie w relacji nacisk na przerwane spotkanie i wygraną warszawian decyzją ligi, a nie w sportowej walce. "Legia miała przewagę przed ostatnim meczem, ale wszystko załatwili za nią... kibice Lecha. To przez nich przerwano mecz i zweryfikowano jako walkower dla mistrzów Polski. Warszawianie tytuł zdobyli po raz trzeci z rzędu" - czytamy w relacji z Poznania.

"Chuligani zgotowali chaos i dali tytuł Legii" - głosi nagłówek chorwackiego "Vecernji listu", jednej z większych gazet w kraju. "Kibice Lecha przerwali mecz i w ten sposób pomogli Legii. Władze ligi przerwały mecz i szybko zadecydowały, że nie będzie dokończony" - możemy przeczytać informację o starciu Lecha z Legią.

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje