Partner merytoryczny: Eleven Sports

Zagłębie Lubin. Martin Szevela: Musimy być czujni

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Przed meczem z Rakowem Częstochowa trener KGHM Zagłębia Lubin Martin Szevela zwrócił uwagę, że rywal jeszcze szczególnie groźny ze stałych fragmentów gry. "Musimy być czujni w obronie i odpowiednio reagować, ale równocześnie ważne jest, abyśmy byli niebezpieczni w ataku" - dodał.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Wisła Kraków. Skowronek o kontuzjach i walce o utrzymanie przed meczem z ŁKS-em. Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

      Zagłębie po ostatniej wygranej z Koroną Kielce 2-1 ma 11 punktów przewagi nad strefą spadkową i praktycznie zapewniło sobie utrzymanie w ekstraklasie. Lubinianie mogą się już nie oglądać za siebie, ale patrzeć w górę tabeli, gdzie mają sześć "oczek" straty do prowadzącego w grupie spadkowej Rakowa, z którym zmierzą się właśnie w najbliższej kolejce.

      "We wtorek i środę trenowaliśmy bardziej intensywnie, natomiast w czwartek skupiliśmy się na stałych fragmentach gry. Czeka nas jeszcze analiza przeciwnika, na której zwrócimy uwagę na mocne strony Rakowa, jakimi są przede wszystkim stałe fragmenty gry. Musimy być czujni w obronie i odpowiednio reagować, ale równocześnie ważne jest, abyśmy byli niebezpieczni w ataku" - przyznał w rozmowie, która ukazała się na oficjalnej internetowej stronie Zagłębia, trener Sevela.

      Oba zespoły mierzyły się ze sobą całkiem niedawno, bo w 30.kolejce sezonu zasadniczego i wówczas Raków wygrał 2-1. Szevela przyznał, że doskonale zdaje sobie sprawę, jakie są mocne strony rywala i będzie uczulał na nie swoich podopiecznych.

      "W składzie jest wielu wysokich zawodników, przez co są bardzo niebezpieczni podczas stałych fragmentów gry. Musimy uważać na wykonywane rzuty rożne czy też rzuty wolne. Musimy przede wszystkim skupić się na sobie, aby stwarzać groźne sytuacje bramkowe. Ważne jest, żeby zespół był skoncentrowany w finalnej fazie ataku, co pomoże nam w strzelaniu większej liczby goli" - dopowiedział.

      W przerwie między sezonami Zagłębie czeka kilka poważnych zmian w składzie. Z Lubinem żegnają się m.in. Alan Czerwiński i Bartosz Kopacz, czyli dwaj podstawowi obrońcy. Pierwszy idzie do Lecha Poznań, a drugi do Lechii Gdańsk. Komfortowa sytuacja w tabeli może sprawić, że w ostatnich meczach w ich miejsce w składzie Zagłębia pojawią się zawodnicy z akademii klubu, gdzie nie brakuje talentów. Sam Szevela przyznał, że jest duża szansa, że sięgnie śmielej po młodzież.

      "Możliwe, że damy szansę kolejnym, młodym zawodnikom, którzy będą mogli pokazać jakość na boisku. Jesteśmy na bezpiecznej pozycji w tabeli i mam już plan, jakich zmian dokonać w składzie. Dla piłkarzy grających nieco mniej będzie to dobra okazja na zaprezentowanie swoich umiejętności poprzez walkę o korzystny wynik dla zespołu" - wyjaśnił.

      Początek meczu w sobotę o godz. 15.

      Martin Szevela/Kamil Piklikiewicz/East News

      PAP

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje