Tragedia w Alpach. Nie żyje 41-letni Denis Trento
Z Włoch docierają do nas smutne wieści. Podczas samotnej wycieczki w góry zginął 41-letni utytułowany skialpinista i alpinista Denis Trento. Po tym, jak mężczyzna nie wrócił do domu o ustalonej wcześniej godzinie, jego rodzina od razu poinformowała odpowiednie służby ratownicze, które natychmiast rozpoczęły poszukiwania. Te niestety zakończyły się tragicznie.

Alpinizm to jedna z najbardziej ekscytujących, ale zarazem ekstremalnych i niebezpiecznych form aktywności fizycznej. Każdego roku w górach podczas prób zdobycia szczytów dochodzi do wielu groźnych wypadków, podczas których życie traci wielu doświadczonych alpinistów. W ubiegłym roku cały kraj opłakiwał śmierć Kacpra Tekielego, wybitnego polskiego wspinacza, a prywatnie męża byłej już biegaczki narciarskiej Justyny Kowalczyk-Tekieli. Niespełna 39-letni mężczyzna 17 maja podczas zejścia z góry Jungfrau w Szwajcarii spadł wraz z lawiną w Stechelbergu w gminie Lauterbrunnen.
Tragiczna śmierć Denisa Trento. Włoch zginął w Alpach
Teraz śmierć swojego rodaka opłakują Włosi. Jak donoszą tamtejsze media, podczas wycieczki w góry zginął doświadczony alpinista Denis Trento. 41-latek był utytułowanym skialpinistą, w latach 2008 i 2011 świętował zdobycie złotego medalu na mistrzostwach świata w sztafecie, w 2011 roku na jego konto trafił także złoty medal wywalczony w mistrzostwach drużynowych. Włoch odnosił także sukcesy w zawodach Mezzalama i Pierra Menta.
Wielu rodakom Denis Trento kojarzył się także jako świetny alpinista. 41-latek preferował styl light & fast, a w przeszłości odbył wiele trudnych wypraw. Nie spodziewał się jednak, że ta, na którą zdecydował się kilka dni temu, zakończy się tragicznie.
Jak informuje portal wspinanie.pl, Denis Trento zdecydował się na samotne wyjście w góry, a gdy nie wrócił do domu o ustalonej godzinie, jego bliscy zaczęli się niepokoić. To właśnie oni poinformowali odpowiednie służby, które natychmiast rozpoczęły poszukiwania włoskiego alpinisty. Po wielogodzinnej akcji ratunkowej ciało skialpinisty znaleziono u podstawy północnej ściany Monte Paramount, szczytu w Alpach Graickich w północnych Włoszech.
Nagła śmierć doświadczonego skialpinisty i alpinisty to wielki cios dla jego najbliższych. Mężczyzna zostawił żonę i osierocił trójkę dzieci.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje