Niemal wszyscy zawodnicy przed niecały sezon pracy pod wodzą Hansiego Flicka bardzo mocno się rozwinęli. Kilku z nich stało się wręcz nie do zastąpienia, o czym najlepiej świadczy liczba rozegranych przez nich minut. Obecnie trudno wyobrazić sobie wręcz wyjściowy skład bez Pedriego, Raphinhy, Lamine'a Yamala, czy Julesa Kounde. Jules Kounde jednym z najważniejszych "żołnierzy Flicka". Francuz gra najwięcej w Barcelonie Francuz spędził na murawie najwięcej czasu ze wszystkich zawodników, a w opinii wielu ekspertów jest obecnie jednym z absolutnie najlepszych prawych obrońców na świecie. A przecież Barcelona sprowadzała go w 2022 roku z Sevilli jako stopera. Braki kadrowe wymusiły jednak na sztabie szkoleniowym zmianę pozycji wychowanka Bordeaux, który świetnie się do niej przystosował. Hansi Flick zapytany o przyszłość Szczęsnego. Ta odpowiedź nie zadowoli fanów W teorii zmiennikiem Kounde w ekipie "Dumy Katalonii" jest Hector Fort. W praktyce jednak różnica klas pomiędzy piłkarzami jest na tyle duża, że Hansi Flick woli regularnie stawiać na Francuza. Wychowanek nie cieszy się jego zaufaniem, choć niekiedy otrzymuje szanse. Mimo to klub jest zdecydowany, aby latem sięgnąć po nowego bocznego obrońcę, który będzie mógł grać zarówno na lewej, jak i prawej flance. Mimo że Koude gra najwięcej, w grę wchodzi scenariusz, wedle którego FC Barcelona sprzeda go latem. Powód? Poważne problemy finansowe. Koszmarny scenariusz dla Barcelony. Chelsea może podkraść gwiazdę Barca wciąż zmaga się z kłopotami finansowymi i niemal na pewno w trakcie letniego okienka transferowego będzie musiała sprzedać jedną z gwiazd. Potrzebuje ona wygenerować zysk na poziomie przynajmniej kilkudziesięciu milionów euro, aby Dani Olmo mógł zostać zarejestrowany na przyszły sezon, a kontrakt Lamine'a Yamala został przedłużony. Dziennikarze portalu "CaughtOffside" poinformowali, że kosmiczną ofertę za Julesa Kounde przygotowuje Chelsea. Zgodnie z ich wiedzą "The Blues" są gotowi zaoferować za reprezentanta Francji aż 80 milionów euro. To o 5 milionów więcej, aniżeli propozycja Arsenalu. Jej szczegóły z kolei ujawnili żurnaliści ze "SPORT-u". Strata kluczowego zawodnika byłaby prawdziwą stratą dla Barcelony i poważnym ciosem dla Hansiego Flicka. Niemiec bardzo ceni sobie umiejętności 26-latka, a jedyne zastrzeżenia, jakie do niego ma, to problemy z punktualnością. Zdarzyło mu się kilkukrotnie spóźnić na odprawę meczową, przez co rozpoczynał spotkanie na ławce. Głośno o Barcelonie, Lewandowski i Szczęsny dali przełamanie. "Z cierpieniem" Jeżeli doniesienia okażą się prawdą, a do biur "Blaugrany" wpłynie oferta opiewająca na 80 milionów euro, włodarze z pewnością poważnie będą rozpatrywali sprzedaż Julesa Kounde.