Martinez doznał kontuzji mięśniowej podczas ostatniego tegorocznego meczu Bayernu, wygranego 2-0 z VfL Wolfsburg. Piłkarz poczuł ostry ból w udzie podczas sprintu i nie był wstanie kontynuować gry. - Javi będzie musiał zrobić sobie przerwę trwającą co najmniej sześć tygodni, jest to bardzo poważne uszkodzenie mięśnia - powiedział na konferencji pomeczowej trener Bayernu Hansi Flick. Jak poinformował Bayern, piłkarz nie weźmie udziału w zimowym obozie i na pewno nie zagra w pierwszym meczu po przerwie zimowej (19 stycznia z Herthą Berlin). To tym gorsza informacja, że obecnie Bayern ma zaledwie jednego zdrowego środkowego obrońcę - będącego w koszmarnej formie Jerome'a Boatenga. W tej sytuacji obok niego musi grać nominalny lewy defensor David Alaba, a na lewej obronie - skrzydłowy Alphonso Davies. Pozostali zdrowi obrońcy to jedynie Benjamin Pavard oraz Joshua Kimmich, którego Flick najchętniej widzi na środku pomocy. Długotrwałe kontuzje leczą już Niklas Suele, Lucas Hernandez oraz Kingsley Coman. Z urazami walczą też Jann-Fiete Arp, Leon Goretzka, Corentin Tolisso, Michael Cuisance, a Robert Lewandowski będzie musiał pauzować przez dwa tygodnie po dzisiejszej operacji. Oznacza to, że przed zimowym obozem Bayernu zdrowych jest... 12 zawodników pierwszej drużyny! WG