Pierre-Emerick Aubameyang przyznał, że w lecie poważnie myślał o opuszczeniu Borussii Dortmund. – Umówiliśmy się z BVB, że będę mógł odejść, ale do tego nie doszło. To jest rozczarowujące – powiedział piłkarz, zdradzając również od jakich klubów miał oferty.
Bundesliga: wyniki, terminarz, strzelcy, gole
Aubameyang wyjawił, że najbardziej konkretne zapytania dostał od Paris Saint-Germain, Milanu oraz z Chin.
- Na początku lipca spotkałem się z Nasserem Al-Khelaifim (prezydent PSG - przyp. red.) - mówił Gabończyk w wywiadzie udzielonym francuskiej stacji radiowej "RMC".
W tym czasie PSG negocjowało warunki kontraktów z Neymarem i Kylianem Mbappe. Później na stanowisko dyrektora sportowego przyszedł Antero Henrique i temat transferu Aubameyanga upadł. - Wtedy zdecydowali, że mnie już nie chcą - powiedział piłkarz.
Napastnik Borussii przyznał także, że z różnych powodów nie doszło do transferu do Milanu, który w jego opinii przedstawił całkiem ciekawy projekt. Jak zareagował na ofertę z Chin?
- Nie brałem jej poważnie. Nie mają odpowiedniego profesjonalizmu - przyznał.
W letnim okienku transferowym piłkarza często łączono także z Realem Madryt, którego "Auba" jest wielkim fanem.
- Nie będę więcej rozmawiał o Realu. Nie chcą mnie - skwitował te pogłoski napastnik.
Aubameyang przyznał także, że bardzo chciał zmienić klub, co obiecała mu Borussia, ale nie udało się do tego doprowadzić. Piłkarz nie ukrywał rozczarowania z tego powodu. Na transfer Ousmane’a Dembele, który przeszedł z BVB do Barcelony powiedział: - Nie będę go za to potępiać. "Barca" była jego marzeniem.
AK