Julia Szeremeta z pewnością zapamięta swój debiut na igrzyskach olimpijskich. 20-letnia pięściarka do Paryża pojechała bez doświadczenia w rywalizacji na tak prestiżowych imprezach, nikt też nie oczekiwał, że do ojczyzny wróci chociażby z brązowym medalem. Nasza reprezentantka pokazała jednak, że mimo młodego wieku nie należy jej lekceważyć i przez francuską publicznością zaprezentowała się znacznie powyżej oczekiwań, pokonując na swojej drodze znacznie bardziej doświadczony i utytułowane rywalki. Kiedy stało się jasne, że Polka znalazła się z strefie medalowej, eksperci i kibice piali z zachwytu. Na brązowym krążku jednak się nie skończyło - w półfinale pokonała ona Nesthy Petecio z Filipin i otrzymała szansę na walkę o złoto olimpijskie. 20-latka jednak nie dała rady Lin Yu-ting i zdobyła ostatecznie srebrny medal. Do ojczyzny wróciła więc jako wicemistrzyni olimpijska. Julia Szeremeta wróciła i od razu taka niespodzianka. Specjalna nagroda dla Polki Julia Szeremeta atakowana w sieci przez fanów Lin Yu-ting Jeszcze przed finałową walką o Julii Szeremecie zaczęły mocno rozpisywać się media w Tajwanie. Wszystko przez memy, które pojawiły się wówczas na Insta Stories naszej pięściarki. Przeróbki te były obraźliwe w stosunku do Lin Yu-ting, w których sugerowano, że ostatnia rywalka Polki jest mężczyzną. Memy te jednak po kilku godzinach zniknęły z jej profilu. Wkrótce potem Łukasz Jachimiak ze Sport.pl przekazał, że dotarł do informacji mówiących, że za publikacją wspomnianych wcześniej wpisów wcale nie stoi nasza zawodniczka. "Ktoś prowadzi mi konta w social mediach i to zrobił. Trener to zauważył i kazał pousuwać" - tłumaczyła się Szeremeta. Choć memy z konta 20-letniej pięściarki zniknęły, fani sportów walki z Tajwanu nie mają zamiaru odpuścić naszej reprezentantce. Choć od zakończenia igrzysk minęło już kilka dni, pod wpisami Szeremety w mediach społecznościowych wciąż pojawia się wiele obraźliwych komentarzy: "Jeśli nadal masz odrobinę przyzwoitości, nie rozpowszechniaj fałszywych informacji. Lin Yu-Ting jest kobietą. Nie usprawiedliwiaj swoich własnych porażek", "Nękanie i rozpowszechnianie fałszywych faktów nie jest OK. Powinnaś zostać usunięta z turnieju z powodu swoich poniżających intencji i zachowania. Komitet olimpijski powinien odebrać ci srebrny medal". Wszyscy w szoku. To naprawdę Imane Khelif?! Trudno ją teraz rozpoznać