Pod koniec czerwca w Mińsku odbyły się kontynentalne igrzyska, w których rywalizowano w pięciu kobiecych kategoriach. Polki zdobyły trzy medale: Karolina Koszewska (69 kg) złoty, zaś Sandra Drabik (51 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg) - brązowe. Oprócz nich na zbliżające się ME (24-31 sierpnia) powołane zostały: Natalia Rok (54 kg), Sandra Kruk (57 kg), Kinga Szlachcic (60 kg), Aneta Rygielska (64 kg) i Agata Kaczmarska (81 kg). W turnieju mogą wziąć udział zawodniczki w wieku 19-40 lat, więc w tym limicie mieści się najbardziej utytułowana w historii polska pięściarka Karolina Michalczuk (rocznik 1979), była mistrzyni globu i dwukrotna mistrzyni Europy. Od roku jest trenerką reprezentacji, swą pracę wykonuje niezwykle konsekwentnie, a zespół narodowy buduje w oparciu o dość wąską, aczkolwiek bardzo dobrą grupę zawodniczek. W porównaniu do ubiegłorocznych jesiennych MŚ w Indiach, gdzie biało-czerwonym nie udało się zdobyć medalu (do ćwierćfinałów dotarły Drabik, Wójcik i Kaczmarska), w składzie tym razem nie ma tylko Natalii Barbusińskiej. Zastąpiła ją Rygielska, z kolei dołączyła wcześniej mało znana Rok. Dwie ostatnie edycje ME odbyły się w Sofii w 2016 i 2018 roku. Przed trzema laty srebro zdobyła Sylwia Kusiak (+81 kg), a brąz Drabik (51 kg) i Kinga Siwa (64 kg). Rok temu - jeszcze pod wodzą selekcjonera Marka Węgierskiego - na najniższym stopniu podium stanęła Lidia Fidura (+81 kg). Ale już wtedy w ekipie biało-czerwonych były Drabik (medalistka ME i IE), Kruk (była wicemistrzyni świata), Rygielska (brąz IE 2015), Koszewska, Wójcik i Kaczmarska. Dwie ostatnie odnosiły dotychczas spore sukcesy w grupie juniorsko-młodzieżowej. Najstarsza i najbardziej doświadczona w reprezentacji jest Koszewska (ur. 7 stycznia 1982 roku). W poprzedniej dekadzie sięgnęła po złoto, srebro i brąz ME, a następnie z powodzeniem boksowała na ringach zawodowych - została mistrzynią świata. Później były takie okresy, kiedy wracała do boksu olimpijskiego, znów rywalizowała w gronie profesjonalistek, a także zajęła się pracą trenerską. Wreszcie na dobre wróciła do amatorskiego pięściarstwa, a jej celem jest medal na igrzyskach w Tokio. Możliwości ma duże, o czym świadczy złoto IE w Mińsku. Wiek też nie jest przeszkodą, bowiem wśród kobiet nie brakuje zawodniczek wysokiej klasy urodzonych na początku lat 80. Drabik ma 31 lat (ur. 13.08.1988), Kruk - 30 (22.08.1989), a pozostałe są młodsze. Rok urodziła się 14 kwietnia 1994 roku, Rygielska 24 sierpnia 1995, Szlachcic 13 października 1995, Wójcik 14 stycznia 1996), a Kaczmarska 29 kwietnia 1998. Zanim Polki udały się na ME do Madrytu, miały za sobą kilka startów w turniejach międzynarodowych, mecz z Ukrainkami na wyjeździe czy ostatnio zgrupowanie w Turcji. Podczas niedawnego turnieju w Botewgradzie drugie miejsce zajęły Szlachcic i Wójcik, a trzecie Drabik, Rok, Kruk, Rygielska i Kaczmarska. Wcześniej w czeskim Usti nad Łabą zwyciężyła Kruk, druga była Rok, a trzecia Szlachcic. Turniej im. Feliksa Stamma w Warszawie wygrała Rok, pokonując w finale Drabik. W innym polskim pojedynku finałowym Wójcik okazała się lepsza od Koszewskiej. Drugie pozycje wywalczyły Kruk i Rygielska. Dla niektórych zawodniczek ME są tylko etapem przygotowań do MŚ, które w pierwszej połowie października odbędą się w Ułan-Ude w Rosji.