Pięściarz z Radomia pod koniec stycznia atakował pas WBC wagi junior ciężkiej, przegrał jednak w Kinszasie z miejscowym bohaterem, Ilungą Makabu. Obaj panowie zapoznali się z matą ringu, a Polak przegrał na punkty po naprawdę dobrym występie. Potem było o nim głośno z powodu zamieszania z kontraktem, a nawet kontraktami. Prawa do zawodnika zgłaszało kilka osób, choć on sam widział swoją sytuację prawno-promotorską zupełnie inaczej. Według naszych informacji Cieślak wystąpi pod koniec sierpnia. Rywala nie znamy, ale chodzi bardziej o lokalizację. Bo wygląda na to, że Michał będzie walczył... w Wielkiej Brytanii. Póki co nie mamy potwierdzenia z zespołu Cieślaka.