Jedenastka Sheffield Wednesday przed meczem zajmowała 21. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 meczów zespół Sheffield Wednesday wygrał siedem razy, ale więcej przegrywał, bo osiem razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Middlesbrough FC (”Boro”) otworzyli wynik. W 20. minucie bramkę zdobył Yannick Bolasie. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Patrickowi Colemanowi z Middlesbrough FC. Była to 27. minuta starcia. Zawodnicy Sheffield Wednesday nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 39. minucie gola wyrównującego strzelił z rzutu karnego Josh Windass. To już dziewiąte trafienie tego piłkarz w sezonie. W drugiej minucie doliczonego czasu Tom Lees został zastąpiony przez Osaze Urhoghidego. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. W 65. minucie w jedenastce ”Boro” doszło do zmiany. Josh Coburn wszedł za Chubę Akpoma. Trener Sheffield Wednesday postanowił zagrać agresywniej. W 71. minucie zmienił obrońcę Calluma Patersona i na pole gry wprowadził napastnika Jordana Rhodesa, który w bieżącym sezonie ma na koncie siedem bramek. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Zawodnicy gospodarzy w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 73. minucie Josh Coburn dał prowadzenie swojej jedenastce. Asystę zaliczył Neeskens Kebano. Po chwili trener Middlesbrough FC postanowił bronić wyniku. W 79. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Neeskensa Kebana wszedł Djed Spence, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. Jedenastka Sheffield Wednesday ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na dziewięć minut przed zakończeniem meczu na listę strzelców wpisał się Duncan Watmore. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola pomagał Yannick Bolasie. W 82. minucie Andre Green został zmieniony przez Kadeema Harrisa, a za Juliana Börnera wszedł na boisko Alex Hunt, co miało wzmocnić drużynę Sheffield Wednesday. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Yannicka Bolasiego na Connora Malleya. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 3-1. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom ”Boro” przyznał jedną żółtą. Jedenastka Middlesbrough FC w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości wymienił czterech graczy. 1 maja drużyna Sheffield Wednesday rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Nottingham Forest. Tego samego dnia Luton Town FC będzie gościć jedenastkę ”Boro”.