Partner merytoryczny: Eleven Sports

Ekspert zadziwił ws. Igi Świątek: "Bardzo przeciętny sezon". Nagle wskazał Sabalenkę

Iga Świątek w sezonie 2024 wygrała Rolanda Garrosa, cztery "tysięczniki" i wywalczyła brązowy medal igrzysk olimpijskich. Wiele osób pozytywnie ocenia ostatnie dwanaście miesięcy w wykonaniu raszynianki, ale Dawid Olejniczak liczył na więcej. Komentator Polsatu Sport i Eurosportu wyraził swoją opinię w programie Meczyków. - Nie można powiedzieć, że to był wybitny rok - powiedział.

Iga Świątek
Iga Świątek/AFP

Zaczyna się tenisowy sezon 2025. Na przetarcie tenisiści grali w turnieju pokazowym World Tennis League, ale od piątku stawka wzrasta. W Australii zaczyna się United Cup, za które przyznawane są już punkty rankingowe. Eksperci wciąż jednak podsumowują kampanię 2024. Iga Świątek wygrała w nich znowu Rolanda Garrosa, była najlepsza także w imprezach WTA 1000 w Dausze (trzeci raz z rzędu), Indian Wells, Madrycie i Rzymie. Do tego doszedł brązowy medal igrzysk olimpijskich. 

W US Open Polka zatrzymała się na ćwierćfinale, a w Australian Open i na Wimbledonie odpadła w trzeciej rundzie. Z kolei w Dubaju, Cincinnati i Stuttgarcie (ten ostatni turniej to WTA 500) doszła do półfinału. Łącznie wygrała 64 mecze, a 9 spotkań przegrała.

Dawid Olejniczak o 2024 roku Igi Świątek: "Nie był wybitny"

Ocena tych wyników w wykonaniu opinii publicznej była raczej pozytywna, ale nie do końca zgadza się z tym Dawid Olejniczak. - Moim zdaniem to był bardzo przeciętny sezon Igi Świątek. Oczywiście zdominowała rozgrywki na kortach ziemnych, gdzie wygrała praktycznie wszystko. Natomiast patrząc na to, co działo się na pozostałych turniejach wielkoszlemowych, czy nawet w tych na betonie, które wcześniej wygrywała, jak choćby US Open, czy też na finałach WTA, gdzie nie wyszła z grupy, a broniła tytułu, to nie można powiedzieć, że to był wybitny rok - powiedział w programie Meczyków w YouTube.

Komentator Polsatu Sport i Eurosportu pokusił się o ocenienie ostatnich dwunastu miesięcy raszynianki w skali szkolnej. O ile jego słowa były dość ostre, to sama nota nie jest wcale niska.

Trzymając się polskiego systemu ocen jej sezon oceniłbym na 4+

~ Dawid Olejniczak w programie Meczyków

41-latek przewiduje, że w nadchodzącym roku Świątek i Aryna Sabalenka podzielą się ze sobą Szlemami - Polce przypisuje French Open i US Open, a Białorusince Australian Open i Wimbledon. Uważa, że to zawodniczka urodzona w Mińsku będzie liderką rankingu WTA na koniec sezonu.

As Sportu 2024. Iga Świątek triumfatorką plebiscytu Interii Sport! /InteriaSport.pl/Interia.tv
Iga Świątek/Jacek Kurnikowski/AKPA
Iga Świątek/AFP
Iga Świątek/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem