Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 20 razy. Jedenastka Shrewsbury Town wygrała aż 12 razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko cztery. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W dziewiątej minucie kartkę dostał Omar Beckles, piłkarz Shrewsbury Town. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Accrington Stanley (”Stanley”) w 13. minucie spotkania, gdy Bobby Grant zdobył pierwszą bramkę. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Jordan Clarke. W 28. minucie sędzia pokazał kartkę Conorowi McAleny'emu z Shrewsbury Town. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Accrington Stanley. Na drugą połowę drużyna Shrewsbury Town wyszła w zmienionym składzie, za Scotta Golbourne'a wszedł Sam Hart. W 58. minucie Callum Lang został zastąpiony przez Daniela Udoha. Po chwili trener Accrington Stanley postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 66. minucie na plac gry wszedł Offrande Zanzala, a murawę opuścił Bernard Ashley-Seal. W 70. minucie arbiter przyznał kartkę Ethanowi Ebanksowi-Landellowi z jedenastki gospodarzy. Dopiero w drugiej połowie Jordan Clarke wywołał eksplozję radości wśród kibiców Accrington Stanley, strzelając kolejnego gola w 71. minucie meczu. Przy strzeleniu gola asystował Ross Sykes. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Accrington Stanley doszło do zmiany. Sam Finley wszedł za Séamusa Conneelego. A kibice Shrewsbury Town nie mogli już doczekać się wprowadzenia Seana Gossa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Donald Love. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Stanley: Callumowi Johnsonowi w 80. i Dionowi Charlesowi w 86. minucie. W 81. minucie w zespole ”Stanley” doszło do zmiany. Lamine Sherif wszedł za Bobby'ego Granta. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-2. Arbiter przyznał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Accrington Stanley pokazał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Accrington Stanley będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Lincoln City. Tego samego dnia Portsmouth FC będzie gościć drużynę Shrewsbury Town.