Ponad tydzień przed degradacją z klubu odeszło dwóch udziałowców, zostało to już potwierdzone przez Wybrzeże w mediach społecznościowych. 24 lipca Tadeusz Zdunek, znany trójmiejski biznesmen i wieloletni sportowy działacz oraz sponsor (przede wszystkim żużlowy), wykupił udziały, które były w posiadaniu Piotra Szczodrowskiego i Arthura Kaldynskiego. Właśnie Zdunek zadecyduje o dalszych losach gdańskiego żużla.Drużyna z Gdańska mogła przedłużyć nadzieje na utrzymanie przynajmniej o jeden dzień, ale w sobotę przegrała w zaległym meczu w Rybniku 34:56 (o godz. 14:00 mecz rewanżowy odbędzie się na terenie Wybrzeża). Przed podopiecznymi menedżera Eryka Jóźwiaka jeszcze dwa spotkania, a na koncie zespołu są tylko trzy punkty. Siódma Texom Stal Rzeszów zdobyła ich dziewięć, jednak zostanie wyżej sklasyfikowana, nawet jeśli Wybrzeże zakończy rundę zasadniczą z identycznym dorobkiem punktowym (była lepsza w dwumeczu). Szósty Orzeł Łódź ma dziesięć. Spadek gdańszczan (w teorii) jest nieunikniony. Metalkas 2. Ekstraliga. Energa Wybrzeże Gdańsk ma trzy warianty Co dalej? Pierwszym wariantem jest oczywiście budowa drużyny na start w Krajowej Lidze Żużlowej i walka o jak najszybszy powrót na drugi szczebel rozgrywkowy w Polsce. Ten scenariusz na dzień 4 sierpnia jest najbardziej prawdopodobny, choć jeszcze niedawno Zdunek w wywiadach przyznawał, że nie wie, czy dalej będzie chciał finansować klub. W sezonie 2024 pieniądze trójmiejskiego dealera samochodów stanowiły aż 50 proc. budżetu. Skoro jednak Zdunek wykupił całość udziałów, wydaje się, że nie porzuci Wybrzeża i dalej będzie chciał je sponsorować.Druga opcja jest najbardziej radykalna i zasmuciłaby kibiców nie tylko z Gdańska, ale i z całej Polski. Jest nią zamknięcie klubu i nieprzystąpienie do rozgrywek ligowych w 2025 roku. Taki scenariusz byłby ciosem dla polskiego żużla, ponieważ władze tej dyscypliny dążą do powiększenia liczby ośrodków (już w tym roku głośno mówiło się o powrocie żużla w ligowym wydaniu do Krakowa). Trzeci wariant? Chwila zastanowienia, spokój i czekanie na rozwój sytuacji. Pod wielkim znakiem zapytania stoi przyszłość H. Skrzydlewska Orła Łódź. Właściciciel Witold Skrzydlewski ogłosił, że chce sprzedać klub za złotówkę i zapewnia, że jeśli do 30 września nie znajdzie się kupiec, to klub zostanie zlikwidowany. Motor Lublin jeszcze tego pożałuje? "Złote dziecko" transferem chce utrudnić sobie życieWtedy też w składzie przyszłorocznej Metalkas 2. Ekstraligi będzie wolne miejsce, które swobodnie mogłoby zająć Wybrzeże. Rok temu właśnie "kuchennymi drzwiami" do ligi dostał się #OrzechowaOsada PSŻ Poznań. Zespół na finiszu rozgrywek był ostatni, spadł, ale kilka tygodni później otrzymał zaproszenie do jazdy na zapleczu PGE Ekstraligi, po tym jak wycofało się Trans MF Landshut Devils.W tej chwili trudno również przesądzić, czy na start na drugim poziomie rozgrywkowym stać Unię Tarnów oraz Ultrapur Start Gniezno (jeden z tych zespołów powinien awansować). Prezes Startu - Paweł Siwiński zapewnił nas, że w przypadku awansu będzie więcej sponsorów i wzrośnie budżet. Najpierw jednak gnieźnianie muszą wygrać zmagania w Krajowej Lidze Żużlowej, a o to nie będzie łatwo. Unia ma gorszą sytuację finansową (brak wsparcia Grupy Azoty), ale jest silna na papierze. Działacze w listopadzie kontraktowali zawodników z myślą o dalszej współpracy z państwowym gigantem. Gdy została ona zakończenia, zaczęli szukać pieniędzy na pokrycie kontraktów. Poszukiwania trwają. Milioner porzuci swoje "dziecko"? Oto przepis na wielkie oszczędności