Partner merytoryczny: Eleven Sports

Prawdziwa bomba na konferencji Motoru Lublin. Wiemy, co z przyszłością Zmarzlika

Niespodzianka goniła niespodziankę na konferencji prasowej Orlen Oil Motoru Lublin przed sezonem 2025. Najpierw klub pochwalił się przedłużeniem umowy ze sponsorem tytularnym, ale prawdziwa bomba wybuchła, gdy głos zabrał Bartosz Zmarzlik. Mistrz świata w kilku słowach opowiedział o tym, jak zakończyły się jego rozmowy kontraktowe z prezesem Motoru Jakubem Kępą.

Bartosz Zmarzlik cieszy się z przedłużenia kontraktu z Motorem Lublin.
Bartosz Zmarzlik cieszy się z przedłużenia kontraktu z Motorem Lublin./Przemysław Gębka/Motor Lublin/materiały prasowe

- Najlepszy żużlowiec świata w najlepszym klubie świata - mówiła prowadząca konferencję Orlen Oil Motoru Lublin Aldona Marciniak, gdy tylko Bartosz Zmarzlik skończył opowiadać o nowym kontrakcie z "Koziołkami".

Motor Lublin ogłosił przedłużenie współpracy z Orlen Oil, a to nie koniec

Na początku konferencji prezes Jakub Kępa opowiadał o sukcesach i zrealizowanych planach. Wspomniał o awansie do Ekstraligi, który udało się zrobić w dwa lata, ale też o czterech ostatnich finałach, z których Motor wygrał aż trzy. To była jednak tylko przygrywka do tego, co miało się wydarzyć w następnych minutach.

Najpierw ogłoszono przedłużenie umowy z Orlenem. Marka Orlen Oil nadal pozostanie w nazwie zespołu. Prawdziwą bombą był jednak nowy kontrakt ze Zmarzlikiem. 5-krotny mistrz świata sam opowiedział o kulisach rozmów z klubem. - Motor był zainteresowany tym, żebym pozostał. Podpisałem, żebyśmy już nie musieli prowadzić żadnych rozmów w trakcie sezonu - przyznał Zmarzlik w swoim stylu.

Bartosz Zmarzlik powiedział, dlaczego zostaje w Motorze Lublin

Potem zdradził, że sprawę przedłużenia umowy do końca października 2026 konsultował z bratem Pawłem, który jest jego menedżerem. - Rozmawiałem z bratem i nie było żadnych przeciwwskazań, by zostać w Lublinie. Nie mamy na co narzekać. Naszemu teamowi Motor odpowiada. A jak się gdzieś dobrze czujesz, to nie należy tego miejsca zmieniać - zauważył żużlowiec.

Marciniak zaczepiła Zmarzlika o temat rowerowych przejażdżek z prezesem Kępą. Zażartowała, że pewnie ten nowy kontrakt jest związany z tym, że prezes będzie miał szansę, żeby w końcu go dogonić. - Prezes jeszcze tonę ryżu musi zjeść - zażartował Zmarzlik.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Iga Świątek o incydencie i porażce: Nie myślę o tym, liczy się przyszłość!/AP/© 2025 Associated Press

      Do kieszeni Zmarzlika trafi 5 milionów złotych

      Nowy kontrakt oznacza, że na konto mistrza trafią miliony. Cała umowa może opiewać na około 5 milionów złotych. W ramach kontraktu klubowego Zmarzlik będzie miał milion za podpis i 10 tysięcy złotych za punkt. Resztą dołożą powiązani z Motorem sponsorzy.

      Zmarzlik nie ma najmniejszych powodów, by bać się o swój kontrakt. Motor zaprezentował na konferencji całą ekipę swoich sponsorów. Na Orlenie się nie skończyło. Mocne wsparcie ponownie zadeklarowało miasto, ale i też sprawdzeni partnerzy z Bogdanką, Totalizatorem Sportowym, Perłą i dealerem BMW Best Auto Lublin na czele.

      Jakub Kępa, prezes Platinum Motoru Lublin./Przemysław Gębka/Motor Lublin/materiały prasowe
      Bartosz Zmarzlik z prezesem Jakubem Kępą. Żarty po ogłoszeniu kontraktu na 2026./Przemysław Gębka/Motor Lublin/materiały prasowe
      Bartosz Zmarzlik z prezydentem Lublina Krzysztofem Żukiem./Przemysław Gębka/Motor Lublin/materiały prasowe

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje