Wychowanek Unii Leszno swój ostatni juniorski sezon zakończył ze średnią biegową 1,393. To trzeci wynik wśród młodzieżowców i 37. w całej lidze. Działacze z Grudziądza, widząc rozwój 21-latka, nie chcą z niego rezygnować. W końcu w kilku wyścigach Pludra pokazał, że stać go na wygrywanie z czołowymi zawodnikami i to nawet na wyjeździe. Wie coś o tym m.in. Martin Vaculik. GKM wierzy w Pludrę. Nie będzie drugim Świdnickim Następny sezon z pewnością będzie trudniejszy dla zawodnika GKM-u od sezonu 2023. Pludrze odpadną wyścigi z juniorami. Odbierze mu to możliwość zapunktowania w słabszej obsadzie oraz dopasowania sprzętu. Mimo to w Grudziądzu wierzą, że sobie poradzi i nie będzie niewypałem. Działacz grudziądzkiego klubu nie chciał mówić o transferach przychodzących. Nawet o tym, czy ktoś nowy pojawi się pod numerami 8/16. - Jest za wcześnie, aby o tym mówić. Jak pojawi się tam junior, to będzie to junior z Grudziądza. W tej chwili mamy zawodników, którzy bardzo dobrze się zapowiadają. Nasze szkolenie to nie tylko Kevin Małkiewicz, tych zawodników jest więcej - podkreślił nasz rozmówca. GKM zakończył sezon na siódmym miejscu w PGE Ekstralidze.