FC Barcelona w ostatnim czasie wstawiła dwa kolejne trofea do klubowej gabloty - w styczniu "Duma Katalonii" wywalczyła Superpuchar Hiszpanii, natomiast pod koniec kwietnia sięgnęła też po Puchar Króla, w obu przypadkach ogrywając w finale Real Madryt. Podopieczni Hansiego Flicka mają przed sobą jednak kolejne ambitne cele - oprócz walki o mistrzostwo Hiszpanii gracze "Blaugrany" celują też w triumf w Lidze Mistrzów. Najpierw jednak muszą przebrnąć przez półfinał z Interem Mediolan. Gwiazdor Realu wywołał burzę, w Niemczech nie mają wątpliwości. "Zawieszenie" Kiedy Lewandowski wróci do gry? Padła data, w Barcelonie tylko na to czekają Spotkania w ramach dwumeczu przeciwko zespołowi "Nerazzurrich" zaplanowano na 30 kwietnia oraz 6 maja, a zostaną one przedzielone też przez ligową rywalizację z Realem Valladolid. Wedle doniesień dziennikarza "Asa" Javiego Miguela, Robert Lewandowski, walczący ostatnio z urazem uda, najprawdopodobniej nie wyrobi się z rehabilitacją w taki sposób, aby zaliczyć którekolwiek z wymienionych spotkań. To oczywiście złe wieści dla "Barcy", ale jest i pozytywny wątek - według Miguela "Lewy" powinien już być w pełni sił na ligowe "El Clasico" - FCB podejmie u siebie "Królewskich" dokładnie 11 maja i bez dwóch zdań wsparcie Polaka będzie tu arcyważne. Czwarty taki finał Szymona Marciniaka. Jest już potwierdzenie Podwójna stawka dla Lewandowskiego. Walczy nie tylko o klubowe trofea, ale i indywidualne laury Na ten moment "Blaugrana" wyprzedza "Los Blancos" o cztery punkty w tabeli Primera Division - majowy "Klasyk" może więc de facto przeważyć ostatecznie szalę zwycięstwa na korzyść piłkarzy Flicka, który wyniósł zespół z Katalonii z powrotem na wyżyny europejskiego futbolu. Warto nadmienić, że Lewandowski niezmiennie walczy o dwie korony króla strzelców - zarówno w Champions League, jak i w La Lidze. Na pierwszym z tych frontów jego głównym rywalem jest... kolega z klubu, Raphinha, na drugim z kolei Kylian Mbappe, a więc "El Clasico" będzie miało jeszcze pewien dodatkowy piłkarski smaczek...