Marek Cieślak: Finał to jest gra psychologiczna
Fogo Unia Leszno i Betard Sparta Wrocław to zespoły, które rozpoczną dzisiaj walkę w finale żużowej PGE Ekstraligi. "Byki" pokonały w dwumeczu KS Toruń 94:86, zawodnicy z Dolnego Śląska okazali się lepsi od Unii Tarnów (94:86).

- Finał to jest gra psychologiczna. Jedni są już zadowoleni z tego, co osiągnęli, drugich interesuje tylko złoto i to jest oczywiści zespół z Leszna. Atutem drużyny z Wrocławia może być fakt, że działacze z Leszna potrafią "siekierką główki prostować" zawodnikom. W momentach nerwowych, zamiast trenerów zaczynają działać inne osoby i to się może różne skończyć. Fogo Unia miała w rundzie zasadniczej dużą przewagę, ale kopciuszek z Wrocławia może sprawić niespodziankę. Myślę, że oba mecze będą bardzo zacięte i różnica punktowa będzie niewielka - powiedział w rozmowie z x-news przed pierwszym meczem finału PGE Ekstraligi Marek Cieślak, trener żużlowej reprezentacji Polski.
Początek finałowych zmagań o 19.30 na torze w Częstochowie, na którym goszczą rywali żużlowcy Sparty w związku z modernizacją Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu. Transmisja w nSporcie+.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje