Leszczynianie zanotowali drugie zwycięstwo w tym sezonie, ale kwestia wyniku do 12. biegu były otwarta. Tarnowanie przez długi czas starali się dotrzymać kroku gospodarzom. Mocnym punktem zespołu gości był Martin Vaculik oraz dwaj byli żużlowcy leszczyńskiego zespołu Janusz Kołodziej i Kenneth Bjerre. W decydujących wyścigach wicemistrzowie Polski pokazali jednak klasę. Po czterech startach miejscowi wygrywali 15:9, ale w piątym biegu Artur Mroczka i Vaculik trochę nieoczekiwanie podwójnie wygrali z parą Fogo Unii Przemysław Pawlicki, Tobiasz Musielak. Unia Tarnów zmniejszyła straty do dwóch punktów i emocje rozpoczęły się od nowa. W zespole gospodarzy znakomicie spisywał się Nicki Pedersen. Wprawdzie w swoim pierwszym występie musiał uznać wyższość Vaculika, to w kolejnych wyścigach Duńczyk nie znalazł juz pogromców, choć nie zawsze jako pierwszy wychodził spod taśmy. Mocnym punktem Fogo Unii był również Przemysław Pawlicki, któremu nie udał się tylko wspomniany piąty bieg. Po 11 biegach przewaga leszczynian wynosiła tylko sześć "oczek" i ekipa z Tarnowa mogła mieć jeszcze na korzystny wynik. Finisz należał juz jednak do wicemistrzów Polski. "Zrobiliśmy drugi krok w kierunku mistrzostwa Polski. Dziś cały zespół pojechał równo, choć może nie tak dobrze jak w meczu z GKM Grudziądz. Najlepsze jednak przed nami, bo do naszego składu wraca Emil Sajfutdinow" - powiedział po meczu lider "Byków" Pedersen. Niezadowolony ze swojego występu był Kołodziej. "Zabrakło dzisiaj moich punktów, gdybym lepiej pojechał, wynik mógłby być lepszy. Gospodarze byli mocniejsi, ale w kontekście dwumeczu, łatwiej byłoby odrobić straty i zdobyć punkt bonusowy" - podsumował spotkanie żużlowiec Unii Tarnów. Fogo Unia Leszno - Unia Tarnów 52:38 Fogo Unia Leszno: Nicki Pedersen 14 (2,3,3,3,3), Przemysław Pawlicki 11 (3,1,3,2,2), Grzegorz Zengota 8 (1,3,2,2,0), Piotr Pawlicki 8 (3,d,3,2), Tobiasz Musielak 4 (1,0,2,1), Bartosz Smektała 4 (2,2,0), Tomas H. Jonasson 3 (1,1,1,0). Unia Tarnów: Martin Vaculik 13 (3,2,3,2,3,0), Artur Mroczka 9 (0,3,1,3,1,1), Janusz Kołodziej 7 (3,2,1,1), Kenneth Bjerre 6 (2,2,2,0), Leon Madsen 2 (0,1,w,1), Ernest Koza 1 (1,0,0,0), Damian Dąbrowski 0 (0,0).