Dostaną miliony. To muszą zrobić w zamian

Cellfast Wilki Krosno dostały z PGE Ekstraligi ściągę z całym drzewem dotyczącym struktury związanej z pracownikami. Na to ma pójść część z tych pieniędzy, które klub dostanie w tym roku od spółki zarządzającej rozgrywkami.

Zatrudnienie Chrzanowskiego kończy budowę

Beniaminek, zatrudniając niedawno Tomasza Chrzanowskiego, zakończył budowę nowych struktur. Chrzanowski zasilił pion szkoleniowy. Będzie odpowiadał za miniżużel i pitebike. Dodatkowo będzie mentorem żużlowca Marko Lewiszyna. W pionie szkoleniowym są też: Michał Finfa (dyrektor sportowy i menadżer), Ireneusz Kwieciński (trener pierwszej drużyny) oraz Sebastian Ułamek (trener zespołu U-24 i juniorów).

Zgodnie z drzewem ze strukturą zatrudnienia zwiększyła się liczba pracujących w klubie mechaników. Do Arkadiusza Stasika dołączyli Krzysztof Głowacki i Zdzisław Bobusia. Głowacki pracował dotąd w Toruniu, a Bobusia to brat byłego prezesa Kazimierza Bobusia. Ten był szefem klubu w czasach, gdy występował on pod nazwą KKŻ. Bobusia to człowiek, który stoi za reaktywacją speedway w Krośnie.

Nowa rola wiceprezesa Wilków

Wymogi PGE Ekstraligi wymusiły też zmiany w pionie organizacyjnym. Nowym dyrektorem ds. marketingu został Robert Węgrzyn, który pełni też funkcję wiceprezesa. Do tego dochodzi dział social mediów, w których są Piotr Bąk (rzecznik prasowy) i Paweł Bialic (odpowiedzialny za dział foto i wideo).

Nie zmieniło się jedno. Prezesem nadal jest Grzegorz Leśniak, który firmował pierwszy w historii klubu awans do PGE Ekstraligi, a teraz marzy o tym, by się w tej elicie utrzymać. Miliony z kasy spółki zarządzającej rozgrywkami i nowi ludzie mają w tym pomóc.

Zobacz również:

Co za wpadka mistrza Polski! Wielka kasa za juniora