Najpierw coming out, teraz nominacja. Znów głośno o Stękale. Jest komunikat PZN
Znamy kadrę "Biało-Czerwonych" na najbliższe konkursy Pucharu Kontynentalnego. W nadchodzący weekend w Bischofshofen zobaczymy sześciu Polaków. Wśród nich znalazł się Andrzej Stękała, dla którego będzie to pierwszy występ na międzynarodowej arenie po sylwestrowym coming oucie. W gronie nominowanych zabrakło Piotra Żyły. Dwukrotny mistrz świata - obchodzący jutro 38. urodziny - nie wystąpi również w zawodach PŚ w Zakopanem.
Najbliższe zawody Pucharu Kontynentalnego odbędą się w Bischofshofen. PZN ogłosił sześcioosobową kadrę 'Biało-Czerwonych". W dniach 18-19 stycznia Polskę reprezentować będą Tymoteusz Amilkiewicz, Klemens Joniak, Kacper Juroszek, Maciej Kot, Jarosław Krzak i Andrzej Stękała.
Dla tego ostatniego to trzecie podejście do rywalizacji na arenie międzynarodowej w tym sezonie. W pierwszy weekend grudnia zalazł się na liście uczestników obu konkursów PŚ w Wiśle. Dwukrotnie nie przebrnął jednak kwalifikacji.
Pod koniec roku startował w Pucharze Kontynentalnym w Engelbergu. Za każdym razem okazywał się najsłabszym z Polaków. Wrócił bez punktów, zajmując 42. i 38. lokatę.
Stękała ponownie na arenie międzynarodowej. Żyła odstawiony na bocznicę
- Andrzej Stękała po sezonie letnim i w okresie przygotowawczym prezentował dobrą formę i miał zapewnione miejsce w składzie na Puchar Kontynentalny. Początek sezonu miał jednak trudny ze względów osobistych, ale wraca już do formy. Andrzeja w dobrej dyspozycji zawsze dobrze mieć w składzie - mówił wtedy trener Wojciech Topór.
Trzy dni później, w sylwestrową noc, zawodnik dokonał głośnego coming outu. "Przez lata żyłem w ukryciu, z lękiem, że to, kim jestem, może przekreślić wszystko, na co tak ciężko pracowałem. Dziś jednak nie chcę już uciekać. Chcę, żebyście mnie poznali naprawdę. Jestem gejem" - napisał w mediach społecznościowych.
W nadchodzący weekend w zawodach rangi pucharowej Stękała zaprezentuje się po raz pierwszy po wyznaniu, które zmieniło jego życie. Nadal zmaga się z traumą, która spadła na niego jesienią. Zmarł wówczas jego partner.
O skali emocji, z jaką mierzy się w ostatnich miesiącach, opowiedział tylko Interii. To jego pierwszy wywiad po ujawnieniu prawdy, którą przez lata skrzętnie skrywał. Rozmowę z 29-letnim skoczkiem możesz przeczytać TUTAJ.
Trudny czas - choć w zupełnie innym wymiarze - przeżywa również Piotr Żyła. Zabrakło go w kadrze na PŚ w Zakopanem (17-19 stycznia), nie jest potrzebny również w Bischofshofen. W czwartek będzie obchodził 38. urodziny.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje