Marina Łuczenko w 2013 roku trafiła na swej drodze na Wojtka Szczęsnego, z którym do dzisiaj tworzy udany związek. Trzy lata później para stanęła na ślubnym kobiercu, potem doczekali się dwóch uroczych pociech: syna Liama i córeczki Noelii. Marina i Wojciech Szczęśni urządzili się w Barcelonie Aktualnie żyją z dala od Polski, bowiem bramkarz podpisał kontrakt z FC Barceloną, co wymusiło na nim i jego rodzinie przeprowadzkę do Hiszpanii. Jak informowały media, Szczęśni zostali sąsiadami Lewandowskich, z którymi mają świetne relacje. W kraju o Marinie postanowił właśnie przypomnieć za to jej były partner. Wcześniej celebrytka dzieliła życie z równie znanym mężczyzną - wokalistą "Afromental' - Wojtkiem "Łozo" Łozowskim. Para nie stroniła od wspólnych wyjść na salony, a wielu zgodnie uważało, że tworzą jedną z najpiękniejszych par w polskim show-biznesie. Zanim Marina poznała Szczęsnego, była związana ze znanym muzykiem "Pamiętam, jak ją zobaczyłem. To był związek dzieciaków - ja miałem 24 lata, a Mara 20. To była piękna przygoda. Wspominam ten okres bardzo dobrze, nasze kariery dopiero rosły" - wspominał swego czasu muzyk w rozmowie z Żurnalistą. Ten "piękny związek" nie przetrwał próby czasu. Do tego ich rozstanie nie należało do najprzyjemniejszych: "To rozstanie było ciężkie, bo tam wszystko było ciężkie. Byłem rozwalony na wszystkie kawałki, a każdy z nas szukał swojego miejsca na świecie. Kariera u mnie i u Mary się zaczynała, więc było tam dużo wszystkiego. Tu miłość, praca, koncerty, i to wszystko się mieszało, tworząc jeden wielki bałagan" - dodał we wspomnianym wywiadzie Wojtek. Marina był mniej skora do rozmów na temat rozstania z Łozowskim. Raz w rozmowie z "Party" rzuciła tylko gorzko: "Jego pasją też jest muzyka. Myślałam, że będziemy się wzajemnie wspierać i rozumieć. Nie udało się. Zawiodłam się" - stwierdziła celebrytka. Były partner Mariny zaskoczył wyznaniem. "Bardziej śledzę Wojtka" Teraz niespodziewanie temat Mariny i "Łoza" ponownie wrócił do mediów. Muzyk został zapytany o relacje ze Szczęsną przez reporterkę Jastrząb Post, jego odpowiedź wielu może zaskoczyć. Jak oznajmił, dziś bardziej interesuje się karierą i poczynaniami Wojtka niż jego żony. "Wszystko, co w życiu miałem do powiedzenia o Marinie, to powiedziałem. Chyba teraz - przyznam szczerze - śledzę bardziej Wojtka. Dlatego, że jestem fanem Barcelony i oglądam mecze. Wojtek, który gra z Robertem w pierwszym składzie Barcelony, to jest coś fenomenalnego. Każdy mecz oglądam, śledzę, kibicuję i nie mogę się nacieszyć tym widokiem" - stwierdził wprost mężczyzna. Potem jeszcze zdobył się na nie lada komplement w kierunku męża swojej byłej: "Przy okazji, jak słucham Wojtka, to jest to świetny gość. Więc tylko się cieszyć" - przyznał muzyk. Łozowski zdradził, jakie dziś ma relacje z Mariną i Szczęsnym. Sam potwierdził, wiedzieli nieliczni Okazuje się bowiem, że jego relacji ze Szczęsnymi w ostatnich latach wyraźnie się poprawiły. Gwiazdor potwierdził w "Party", że dostał wyjątkowe zaproszenie od Szczęsnych. "Jak byłem w Londynie, to bardzo było mi miło, bo dostałem zaproszenie na wspólną imprezę z Wojtkiem i Marą. Potem zbiliśmy pionę, spędziliśmy gdzieś tam trochę czasu razem. Bardzo lubię Wojtka, znamy się, lubimy" - wyjawił uradowany. Dodał jednak z żalem, że na co dzień tak często się nie widują, bo nie mieszkają w jednym kraju. Kto wie, być może kiedyś to się zmieni.