Dla Magdaleny Stysiak trwający sezon należy do najtrudniejszych w ostatnich latach. Polska atakująca, ofensywna liderka reprezentacji Stefano Lavariniego, w klubie musi godzić się z rolą rezerwowej. Od czasu do czasu otrzymuje szansę na grę w Fenerbahce, ale częściej musi ustępować miejsca w szóstce reprezentującej Turcję Melissie Vargas. Nieregularne występy z pewnością nie służą też formie Stysiak. Było to widać choćby na początku stycznia, kiedy pojawiła się w wyjściowym składzie na mecz Ligi Mistrzyń z PGE Grot Budowlanymi Łódź. Nie spisała się najlepiej, zmieniła ją Vargas i to ona poprowadziła Fenerbahce do zwycięstwa. - Nie jestem zadowolona z siebie, ale wygrałyśmy za trzy punkty i to najważniejsze - nie kryła zresztą Polka po meczu. Zespół Lavariniego zagra w barażach. Giganci na potencjalnej drodze polskich siatkarek Magdalena Stysiak odejdzie z Fenerbahce? Jeden zainteresowany klub zrezygnował Rozwiązaniem niewygodnej dla Stysiak sytuacji może być opuszczenie Fenerbahce po zakończeniu sezonu. Doniesienia o jej transferze pojawiały się zresztą już przed rokiem, ale ostatecznie do zmiany barw klubowych nie doszło. Teraz transferowa karuzela wokół polskiej atakującej rozkręca się na nowo, ale jeden z klubów - jeśli wierzyć doniesieniom z Turcji - właśnie się z niej wypisał. Na temat przyszłości polskiej siatkarki głos zabrała Gulden Kuzubasioglu, była reprezentantka Turcji, dziś siatkarska ekspertka. W programie Kursun Pas na kanale Mackolik na platformie YouTube Turczynka zdradziła, że zainteresowany sprowadzeniem Stysiak był THY, czyli inny klub ze Stambułu. - Słyszałam, że THY jest zainteresowane Stysiak. Ale najnowsze wieści są takie: zrezygnowali z tego pomysłu, bo taki transfer znacznie przekraczał budżet. Chcą skupić się na tym, by utrzymać obecny skład - przekazała Kuzubasioglu. Co ciekawe, pogłoski o transferze Stysiak do THY pojawiły się już przed rokiem. W tym sezonie zespół ze Stambułu nieźle spisuje się w rodzimej lidze, gdzie zajmuje czwarte miejsce - ustępuje tylko potentatom znad Bosforu, czyli Fenerbahce, Eczacibasi i Vakifbankowi. Dobrze idzie mu również w Pucharze CEV, gdzie dotarł już do ćwierćfinału - w rywalizacji o czołową czwórkę zmierzy się z BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. Zespół Stysiak w niedzielę w hicie Sultanlar Ligi zmierzy się z Eczacibasi. Gdyby Polka dostała szansę w tym spotkaniu, byłaby to świetna okazja, by pokazać się potencjalnym pracodawcom. W ostatnim meczu Ligi Mistrzyń, w którym Fenerbahce ograło 3:0 Neptunes Nantes i przypieczętowało awans do ćwierćfinału, Stysiak ani na chwilę nie pojawiła się jednak na boisku. Przed transferem do Fenerbahce polska siatkarka spędziła cztery sezony w lidze włoskiej. W Polsce grała w Budowlanych i Chemiku Police. Drużyna polskiej siatkarki rozbita w Lidze Mistrzyń. 25:11, nie było litości