Wielki triumf reprezentacji Polski, mają już awans. Drzewiecki i Zieliński dopięli swego
Po dwóch piątkowych starciach reprezentacja Polski powróciła w sobotni poranek do zmagań w Pucharze Davisa przeciwko Gruzji. Na pierwszy ogień w tym przypadku poszedł mecz deblowy z udziałem Karola Drzewieckiego i Jana Zielińskiego - "Biało-Czerwoni" zmierzyli się z Aleksandre Bakshim (który zastąpił Aleksandre Metreveliego) oraz Zurą Tkemaladze i wygrali w tym przypadku 7:5, 6:1. Tym samym całe starcie z Gruzinami (licząc wszystkie mecze) zakończyło się wynikiem 3:0 i pewnym awansem podopiecznych kapitana Mariusza Fyrstenberga do Grupy Światowej I.

Reprezentacja Polski w ostatnim dniu stycznia rozpoczęła w Tbilisi swoje zmagania przeciwko Gruzji w ramach Pucharu Davisa od potyczki Kamila Majchrzaka i Aleksandre Bakshiego, z której zwycięsko wyszedł pierwszy z tenisistów, wygrywając w dwóch setach 6:3, 7:6 (7-4).
Niedługo potem do akcji ruszył też Maks Kaśnikowski, który po momentami niezwykle zaciętym starciu zdołał w końcu ograć zmagającego się z pewnymi problemami zdrowotnymi Sabę Purtseladze. Tym samym "Biało-Czerwoni" z wynikiem 2:0 znaleźli się w naprawdę komfortowej sytuacji.
Na kolejny dzień zaplanowano dokończenie współzawodnictwa - i tutaj jako pierwszy w terminarzu pojawił się mecz deblowy z udziałem Karola Drzewieckiego i Jana Zielińskiego. Rankiem 1 lutego obaj panowie stanęli na korcie naprzeciwko Aleksandre Bakshiego oraz Zury Tkemaladze.
Puchar Davisa. Drzewiecki i Zieliński kontra Metreveli i Tkemaladze. Przebieg i wynik meczu
Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla polskiego duetu, który zatriumfował w pierwszym gemie. Potem jednak Gruzini pokazali, że tani skóry nie sprzedadzą, zwłaszcza na własnym terenie i doszło do wymiany gem za gem.
Taki stan rzeczy trwał aż do wyniku 5:5 i dopiero wówczas "Biało-Czerwoni" byli w stanie odskoczyć - ostatecznie w pierwszym secie zwyciężyli oni 7:5, a kropkę nad "i" postawił Drzewiecki, który świetnym bekhendem przy siatce nie dał rywalom szansy na obronę.
Druga część starcia ponownie zaczęła się od minipotyczki wygranej przez Polaków i po raz kolejny Bakshi i Tkemaladze błyskawicznie odpowiedzieli. Później jednak gospodarze wytracili impet i można powiedzieć, że wręcz ich gra się posypała. Ostatecznie Drzewiecki i Zieliński wygrali 6:1 i w całym meczu 2:0.
Puchar Davisa. Polacy z awansem do Grupy Światowej I
Triumf nad Gruzją oznacza przedarcie się do Grupy Światowej I Pucharu Davisa, a to otwiera przed Polakami możliwość wzięcia w kwalifikacjach do turnieju finałowego wspomnianych zmagań. Kolejne wielkie wyzwania przed ekipą Fyrstenberga - we wrześniu. W ubiegłym roku w ogólnym rozrachunku w ramach PD po najwyższe laury sięgnęli Włosi.
W Pałacu Sportu w Tbilisi 1 lutego odbędzie się jeszcze jeden - już w zasadzie towarzyski - mecz singlowy, w którym pojawi się rezerwowy Martyn Pawelski.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje