Poruszenie wokół rywalki Świątek. Krytykowała Putina, a tu taki komunikat organizatorów
W przeciwieństwie do Weroniki Kudiermietowej, Daria Kasatkina publicznie wielokrotnie krytykowała działania Władimira Putina. Rosjanka nie raz naraziła się publicznie prezydentowi i pojawiły się plotki, że rozważa zmianę obywatelstwa. Nasiliły się one po komunikacie ze strony organizatorów turnieju w Abu Zabi. Zdaniem jednych niewinna wpadka. Zdaniem innych jasny przekaz w kierunku ojczyzny.

Daria Kasatkina należy do wąskiego grona sportowców z Rosji, którzy publicznie krytykowali działania podejmowane przez Władimira Putina. W kontekście agresji zbrojnej na Ukrainę nie bała się użyć słowa "wojna", a nie "specjalna operacja wojskowa", za co w jej ojczyźnie można trafić do więzienia. W trakcie jednego w wywiadów, mieszkająca na co dzień w Barcelonie tenisistka wyjawiła, że martwi się o to, czy reperkusje nie spotkają w związku z tym jej rodziców.
- Potępienie wojny było dla mnie dużym ryzykiem, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że moi rodzice wciąż tam są. Nie mogłam jednak milczeć i uważać, że wszystko jest w porządku - zdradziła w 2023 roku w rozmowie z "The Sunday Times".
Kasatkina zmieniła obywatelstwo? Komunikat organizatorów wywołał poruszenie
Już wówczas zaczęły pojawiać się plotki, że może ona rozważać zmianę obywatelstwa. Na taki ruch zdecydowała się m.in. Warwara Graczowa, która obecnie gra pod francuską flagą. Spekulacje nabrały na sile po ostatnim komunikacie ze strony organizatorów turnieju w Abu Zabi, gdzie Rosjanka wkrótce przystąpi do rywalizacji. Nie brakowało głosów, że nie była to jedynie wpadka.
W trakcie losowania drabinki turnieju przy nazwisku Kasatkiny pojawił się skrót "ESP" sugerujący, jakoby reprezentowała ona Hiszpanię. Momentalnie w sieci wybuchła burza, a kibice zaczęli dopytywać się, czy 27-latka oficjalnie zmieniła obywatelstwo. Gdyby przy jej nazwisku pojawiły się skróty odnoszące się do innych europejskich krajów, zapewne sytuacja przeszłaby całkowicie bez echa.
Fakt, że 11. rakieta świata od dłuższego czasu mieszka w Barcelonie napędza jednak plotki odnośnie do możliwej sensacyjnej zmiany w jej życiu. Nieco więcej światła na jej sytuację może rzucić najbliższa aktualizacja rankingu WTA, do której dojdzie w poniedziałek. Dużo bardziej prawdopodobne wydaje się jednak, że doszło do zwyczajnej pomyłki ze strony organizatorów rozgrywek.
Ci rozwiali wszelkie wątpliwości w niedzielne popołudnie. Wystosowali oficjalny komununika, w którym przeprosili za błędne przypisanie narodowości Kasatkiny.