Udany powrót Żyły, ale co zrobił Zniszczoł. Kapitalny lot, otarł się o podium w Planicy
Piątka Polaków stanęła na starcie serii próbnej przed konkursem w Planicy. Jakub Wolny zaliczył fatalny skok i lądował na 162 metrze. Bardzo dobry powrót do drużyny zaliczył za to Piotr Żyła. Jego próbę na 206,5 metra postrzegać można było za udaną. Największe wrażenie z Biało-Czerwonych w trakcie serii próbnej zrobił jednak Aleksander Zniszczoł, który skończył na wysokiej, czwartej pozycji. Najlepszy w serii próbnej okazał się Domen Prevc.

Seria próbna przed piątkowym konkursem Pucharu Świata w Planicy odbywała się w atmosferze wielkiego zamieszania wokół polskiej kadry. Podczas zorganizowanej o godzinie 10:30 konferencji prasowej prezes PZN, Adam Małysz przekazał, że Thomas Thurnbichler wraz z końcem sezonu przestanie pełnić funkcję szkoleniowca Biało-Czerwonych. Jego obowiązki przejmie Maciej Maciusiak.
40 skoczków stawiło się na starcie serii próbnej przed konkursem na skoczni mamuciej w Planicy. Decyzją Thomasa Thurnbichlera do zawodów przystąpili Kamil Stoch, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła i Paweł Wąsek. Dawidowi Kubackiemu niestety nie udało się uzyskać kwalifikacji.
Świetny powrót Żyły, kapitalna próba Zniszczoła. Udana seria próbna w Planicy
Serię próbną jako pierwszy z Polaków rozpoczął Jakub Wolny. Niestety wypadł fatalnie. W dość korzystnych warunkach 29-latek lądował blisko, bo zaledwie na 162. metrze. Drugi najsłabszy w stawce Muhammed Ali Bedir uzyskał wynik o 18 metrów lepszy. Źle to wróżyło w kontekście jego występu w serii konkursowej. NA szczęście dużo lepiej spisał się Kamil Stoch. Doświadczony skoczek uzyskał 207,5 metra.
Zaledwie metr bliżej od Stocha lądował Piotr Żyła. Udowodnił tym samy, że decyzja o uwzględnieniu go w kadrze na konkurs w Planicy była słuszna. Imponująca za to była próba Aleksandra Zniszczoła, który po swoim skoku objął prowadzenie. 31-latek skoczył 223,5 metra, wprawiając w zachwyt kibiców. Wyprzedził go dopiero pod koniec serii próbnej Stefan Kraft.
W tych warunkach skok Pawła Wąska na odległość 201,5 metra był nieco rozczarowujący. 25-latek swoimi ostatnimi występami w zawodach Pucharu Świata na tyle "rozochocił kibiców", że ci mieli względem niego większe wymagania.
Wydawało się, że świetny skok może zapewnić Zniszczołowi podium w serii próbnej. Ostatecznie skończył tuż za nim, na czwartej pozycji. Najlepszy okazał się Domen Prevc, który skoczył 233 metry. Przed Polakiem znaleźli się również Stefan Kraft i Ryoyu Kobayashi. Pierwsza seria konkursowa rozpocznie się o godzinie 15:00.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje