Zbigniew Bartman: Nie obiecuję medalu
Polscy siatkarze odlecieli w poniedziałek do Turcji, gdzie już 3 września rozpoczną się mistrzostwa Europy. Rywalami Polaków w grupie A będą gospodarze, Francuzi i Niemcy.

"Nie obiecuję medalu, ale jeśli zagramy na wysokim poziomie, tak jak to robimy ostatnio, wynik sam do nas przyjdzie" - powiedział na łamach "Super Expressu" przyjmujący reprezentacji Polski Zbigniew Bartman.
"Mamy prosty cel: w każdym spotkaniu wyjść na boisko i zwyciężać. Najważniejszy będzie pierwszy, czwartkowy mecz z Francuzami. Takie otwierające turniej gry są zawsze trudne, ekipy nie są jeszcze pewne swojej dyspozycji. Znamy jednak Francję dobrze, wygraliśmy z nimi niedawno, znamy ich taktykę. Jedziemy do Turcji nie tylko żeby pokonać "Trójkolorowych", ale wygrać grupę. A pierwszy mecz może nawet ustawić nam cały turniej" - dodał 22-letni siatkarz.
Ciekawie zapowiada się rywalizacja biało-czerwonych z Niemcami. Pikanterii meczu z naszymi zachodnimi sąsiadami dodaje fakt, że ich trenerem jest Raul Lozano, który jeszcze niedawno pracował z Polakami.
"Niemcy na pewno będą świetnie przygotowani do meczu z nami. Raul Lozano pracował z większością chłopaków. To będzie dla niego prestiżowy mecz, bo gdy ktoś rozstaje się z jakimś zespołem, chce potem udowodnić, że to była błędna decyzja. Ja też będę miał coś do udowodnienia Raulowi, jeśli tylko dostanę swoją szansę na parkiecie" - podkreślił Bartman.
CZYTAJ TAKŻE:
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje