Małgorzata Rozenek-Majdan to jedna z najbardziej rozpoznawalnych kobiet w polskim show-biznesie. W mediach popularność zdobyła dzięki programowi "Perfekcyjna Pani Domu", fanom sportu zaś dała się poznać w 2013 roku, kiedy to zaczęła spotykać się z byłym piłkarzem i bramkarzem reprezentacji Polski, Radosławem Majdanem. Na ślubnym kobiercu zakochani stanęli w 2016 roku, a cztery lata później na świat przyszedł ich pierwszy wspólny potomek - syn Henryk. Para wychowuje jeszcze dwóch synów z poprzedniego małżeństwa Małgorzaty - Stanisława i Tadeusza. Ich ojcem jest aktor Jacek Rozenek. Synowie są absolutnym oczkiem w głowie Małgorzaty Rozenek-Majdan. Celebrytka nigdy nie ukrywała, że jej pociechy przyszły na świat dzięki metodzie in-vitro, dlatego też kilka lat temu zaczęła mocno walczyć o to, aby podobne możliwości dostępne były w Polsce dla wszystkich par starających się o powiększenie rodziny. Małżonka Radosława Majdana ostatecznie osiągnęła sukces, lecz na jednej zmianie nie miała zamiaru się zatrzymać. Teraz po raz kolejny zaangażowała się w politykę i wzięła udział w ważnym spotkaniu, zorganizowanym z inicjatywy marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Linkin Park tuż przed hitem Lewandowskiego i Szczęsnego. Już niewiele brakuje Małgorzata Rozenek-Majdan w Sejmie. Wzięła udział w ważnym spotkaniu Podczas tego spotkania odbyła się debata dotycząca projektu ustawy zakazującej używania smartfonów w szkołach podstawowych. Małgorzata Rozenek-Majdan tym razem pojawiła się w Sejmie jako zaangażowana matka trójki synów, którzy od najmłodszych lat uczą się w szkołach z systemem francuskim. Te wprowadziły zakaz używania telefonów komórkowych w placówkach już w 2018 roku. "Występuję tu w roli mamy trzech synów w wieku szkolnym" - rozpoczęła swoje wystąpienie Rozenek-Majdan, dodając, że jej dzieci od początku edukacji uczęszczają do szkół funkcjonujących według modelu francuskiego. Przypomniała, że Francja jako jeden z pierwszych krajów w Europie wprowadziła zakaz używania telefonów komórkowych w szkołach - już w 2018 roku. Jak zaznaczyła, proces ten przebiegł tam bez większych komplikacji, a efekty były jednoznacznie pozytywne. Celebrytka przytoczyła także wyniki badań, z których wynika, że po wprowadzeniu zakazu we francuskich szkołach skuteczność nauki wzrosła o 17 proc., a liczba konfliktów pomiędzy uczniami spadła aż o 30 proc. "Element ciszy cyfrowej bardzo mocno poprawił relacje w szkole" - podkreśliła Rozenek-Majdan. Jej zdaniem, podobne działania w Polsce mogłyby przynieść równie dobre rezultaty i przyczynić się do poprawy atmosfery w placówkach edukacyjnych. Swoje stanowisko podczas debaty przedstawił również inicjator spotkania - marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Lider Polski 2050 wyraził zdecydowane poparcie dla proponowanego zakazu, podkreślając, że choć smartfony są narzędziem niezwykle użytecznym, to w środowisku szkolnym mogą mieć niezwykle negatywny wpływ na rozwój relacji pomiędzy uczniami. Kandydujący na stanowisko prezydenta kraju polityk dodał, że projekt ustawy zostanie złożony niezależnie od jego bieżącej funkcji politycznej. Anna Lewandowska szaleje w Dubaju. Z torebką wartą fortunę