Dwa zwycięstwa, komplet punktów w eliminacjach do mistrzostw świata i... miliony rozgoryczonych kibiców. Suche wyniki zakłamują nieco obraz gry reprezentacji Polski w meczach z Litwą i Maltą. W pierwszym spotkaniu Biało-Czerwoni męczyli się ze strzeleniem gola 142. drużynie rankingu FIFA. Udało się przy odrobinie szczęścia w postaci rykoszetu Robertowi Lewandowskiemu. 1:0 z Litwą, 2:0 z Maltą. Kibice srogo rozczarowani reprezentacją Polski Nieco lepiej wyglądało to z Maltą, ale wciąż gra Polaków nie pokrywa się z oczekiwaniami, a także potencjałem poszczególnych graczy. Zdecydowanie najmocniej po marcowym zgrupowaniu oberwało się Michałowi Probierzowi. W mediach zawrzało również mocno po dość niefortunnej cieszynce, jaką zaprezentował fanom po strzeleniu gola Malcie Karol Świderski. Próżno szukać po meczach z Litwą i Maltą pozytywów, podobnie jak pochlebnych słów o pracy Probierza, a także postawie reprezentantów Polski. Napięcie eskalowało do tego stopnia, że już teraz wzywa się selekcjonera do dymisji, a w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja, kto powinien zająć jego miejsce. Jacek Gmoch nie zostawił suchej nitki na Polakach. "Nie mamy drużyny" Od krytycznego spojrzenia na Biało-Czerwonych nie powstrzymywał się także były selekcjoner, a obecnie ekspert, Jacek Gmoch. W rozmowie z portalem o2.pl brutalnie skomentował postawę Polaków, w tym Michała Probierza. Nerwowo w studiu TVP, Probierz kontra byli reprezentanci. "Ja ci nie przerywałem" - Trzeba wymagać trenera, który będzie pracować w sposób nowoczesny. Druga rzecz - selekcjoner musi sporządzać dokumentację ze swojej pracy, by jego następca w sposób obiektywny mógł zacząć pracę z grupą. Musimy myśleć i pracować nowocześnie. Jak tego nie zrobimy, nie wyjdziemy z tej "czarnej dziury" - pieklił się trener. W czym tkwi największy problem kadry Probierza? Były selekcjoner wypunktował Probierza Ekspert wskazał, gdzie jego zdaniem leży największy problem reprezentacji Polski. Gmoch uważa, że Probierz powinien częściej korzystać z pracy analityków. - Przede wszystkim trzeba skorzystać z analityków. W tej chwili istnieje garstka trenerów, którzy korzystają z ich usług przy budowie drużyny nowoczesnej. Przykładem jest Julian Nagelsmann. Dzięki temu dostawalibyśmy też raporty z drużyn młodzieżowych. Trzeba z tego korzystać i wykorzystywać to w swoim warsztacie - dodał trener. Michał Probierz zdecydowanie ma nad czym pracować i myśleć w najbliższych tygodniach. Reprezentacja Polski do walki w eliminacjach do mistrzostw świata wróci dopiero w czerwcu. Wówczas zmierzy się na wyjeździe z Finlandią. Wcześniej Biało-Czerwoni rozegrają jeszcze spotkanie towarzyskie z Mołdawią.