Cillessen trafił do Katalonii przed trzema laty. W Barcelonie jest jednak tylko rezerwowym - w tym czasie rozegrał 32 spotkania, ale większość w Pucharze Króla. W Primera Division wystąpił tylko pięć razy, wyraźnie przegrywa rywalizację z Marc-Andre ter Stegenem. 30-letni Holender w końcu powiedział jednak: "dość!". I rozpoczął poszukiwania nowego klubu. Porozumiał się już nawet z Benfiką, ale lub z Lizbony nie dogadał się z Barceloną. Katalończycy oczekują za bramkarza ok. 20 milionów euro, klub z Lizbony oferował 12.Jak jednak informuje kataloński "Sport", o Cillessena starają się również przedstawiciele Premier League. Jego transfer rozważa Manchester United, przygląda się mu West Ham Łukasza Fabiańskiego, ale najbliżej ma być Everton. Zespół z Liverpoolu może zostać bez podstawowego bramkarza na przyszły sezon, a lukę ma wypełnić Holender.Everton jest zdeterminowany, by uzgodnić transfer jak najszybciej. Anglicy liczą przy tym na wykorzystanie dobrych relacji, jakie łączą ich z Barceloną - dzięki nim na wypożyczenie do klubu w poprzednim sezonie trafił Andre Gomes. Zresztą Everton pracuje ostatnio również nad tym, by sprowadzić Portugalczyka na stałe.Według "Sportu", jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, transfer Cillessena powinien zostać ogłoszony w przyszłym tygodniu. Piłkarz Barcelony jest podstawowym bramkarzem reprezentacji Holandii - rozegrał w niej 48 meczów, ostatnio wystąpił w przegranym 0-1 finale Ligi Narodów z Portugalią.Primera Division: wyniki, tabela, strzelcy DG