Molczanowa to największa postać w tym sporcie - zdobyła 23 tytuły mistrzyni świata i pobiła 41 rekordów świata. Była niekwestionowaną gwiazdą, ale żywioł okazał się silniejszy od jej ponadprzeciętnych umiejętności. Według świadków zdarzenia, Molczanowa oddaliła się od grupy, z którą wspólnie nurkowała. Już się nie wynurzyła. Rosjanka prawdopodobnie nurkowała na głębokości 30-40 metrów (bez sprzętu do nurkowania, bo na tym polega freediving). Być może wpadła w bardzo silny podwodny prąd i nie potrafiła się z niego uwolnić. Natychmiast ruszyła akcja poszukiwawcza, ale nie przyniosła rezultatu. Molczanowa zostawiła 28-letniego syna Aleksieja, który poszedł w ślady matki i też jest mistrzem świata we freedivingu. Poza nim osierociła córkę.