Partner merytoryczny: Eleven Sports

Alexander Stoeckl wysłał ostrzeżenie do polskich skoczków. "Mieliśmy rozmowę"

Reprezentacja Polski w ostateczności 73. Turniej Czterech Skoczni zakończyła w dobrych nastrojach, ale wcześniej było wokół naszych skoczków naprawdę bardzo gorąco, szczególnie po inaugurującym konkursie w Oberstdorfie, gdzie przed kamerami Eurosportu padło kilka bardzo gorzkich słów z ust Aleksandra Zniszczoła. Alexander Stoeckl w rozmowie z "WP SportoweFakty" przyznał, że odbyła się rozmowa pouczająca z naszymi zawodnikami.

Alexander Stoeckl
Alexander Stoeckl/Fotostand/Wagner/AFP

73. Turniej Czterech Skoczni rozpoczął się z polskiej perspektywy w sposób absolutnie fatalny. Konkurs w Oberstdorfie zakończył się bowiem z ledwie dwoma Polakami w drugiej serii, a tak naprawdę zadowolony mógł być jedynie Paweł Wąsek, który zajął 10. miejsce w końcowe klasyfikacji zawodów. 

Niezwykłe rozczarowanie po tamtym konkursie czuł Aleksander Zniszczoł, który do Niemiec jechał z nadziejami na niezły wynik, a niespodziewanie nie wszedł nawet do drugiej serii, zajmując w ostateczności 36. miejsce. Po zawodach stanął przed kamerami Eurosportu i użył słów, które według niektórych były swoistym wotum nieufności wobec Thomasa Thurnbichlera.

Stoeckl reaguje na słowa Zniszczoła. Odbyła się rozmowa

 - Faktycznie jest może za dużo takiego szukania, a tu to, a tu to. Jak wejdę na skocznię i skoczę pierwszy skok dobrze, to kontynuujmy zamiast "ale zrób to tak". Na pewno nie będziemy się cieszyć po tych zawodach. Nawet jak popatrzymy na zeszły sezon - no, słabo jest, słabo. Pytanie tylko, dlaczego - wypalił nasz skoczek. 

Ta rozmowa odbiła się bardzo szerokim echem. Jak się okazuje, interweniował nawet dyrektor sportowy Polskiego Związku Narciarskiego Alexander Stoeckl. - Mieliśmy taką rozmowę. Wydaje mi się, że te wypowiedzi nie były do końca dobrze zinterpretowane. W tych wywiadach było sporo emocji, w trudnych momentach też nie zawsze łatwo jest odpowiadać dyplomatycznie. Spotkaliśmy się, przedyskutowaliśmy pewne kwestie - powiedział Austriak w rozmowie z "WP SportoweFakty". 

Dodał także, że jest usatysfakcjonowany z tego, co aktualnie się dzieje w tym kontekście. - Teraz powinniśmy pokazać, że pracujemy razem jako drużyna, że jesteśmy usatysfakcjonowani kierunkiem, w którym zmierzamy - dodał Stoeckl. Na kolejne skakanie w ramach Pucharu Świata musimy poczekać ponad tydzień. W najbliższy weekend w Zakopanem odbędą się jednak mistrzostwa Polski.  

Rozgoryczony Norrie przypadkowo uderza widza rzuconą rakietą. WIDEO/AP/© 2025 Associated Press
Kamil Stoch/AFP
Aleksander Zniszczoł/SWEN PFORTNER/AFP/AFP
Alexander Stoeckl/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem