Zapadł wyrok ws. Viniciusa Juniora. Bolesny cios dla Realu Madryt. Tuż przed możliwym El Clasico
Ostatnie tygodnie dla Viniciusa Juniora były bardzo emocjonujące. Upust temu wszystkiemu Brazylijczyk dał podczas zaległego meczu hiszpańskiej La Liga z Valencią. Wówczas bowiem Brazylijczyk ukarany został czerwoną kartką za odepchnięcie bramkarza rywali. Możliwa kara mieściła się w widełkach od jednego do nawet dwunastu meczów zawieszenia. Wiemy już, że skrzydłowy będzie niedostępny w najbliższych meczach La Liga.
Real Madryt kilka dni temu wskoczył na pozycję lidera La Liga. Zespół prowadzony przez Carlo Ancelottiego pokonał w wyjazdowym zaległym spotkaniu ligi hiszpańskiej Valencię, dzięki czemu wyprzedził już FC Barcelona bardzo wyraźnie i ma po dziewiętnastu rozegranych spotkaniach pięć oczek przewagi.
Nie wszystko w tym meczu ułożyło się jednak tak, jak chciałby tego włoski szkoleniowiec. Presji i napięcia, jakie panowało na Estado Mestalla nie wytrzymał w końcu Vinicius Junior. Brazylijczyk sprowokowany zachowaniem bramkarza gospodarzy odpowiedział popchnięciem go dwoma rękami w okolicach głowy.
Vinicius zawieszony. Jest oficjalna decyzja Komitetu Rozgrywek
Macedończyk upadł na murawę, jak rażony piorunem, a sędzia Cesar Soto Grado po obejrzeniu sytuacji na monitorze VAR uznał, że należy mu się czerwona kartka, z czym kategorycznie nie zgadzał się Carlo Ancelotti. -Odwołamy się, ponieważ uważamy, że to nie powinna być czerwona kartka. Dimitrievski dotknął Viniego, a potem on go odepchnął. Po żółtej kartce dla obu zawodników byłoby wystarczającą karą. Nie chcę mówić, że Vinicius wpadł w pułapkę - stwierdził Włoch na konferencji prasowej.
Hiszpańskie media twierdziły, że kara dla skrzydłowego może być naprawdę surowa. Widełki zawieszenia dla Brazylijczyka wynosiły bowiem od jednego do nawet dwunastu spotkań, w zależności od tego, który artykuł zastosuje Komitet Rozgrywek. Wszystko powyżej trzech meczów, oznaczałoby odebranie możliwości wystąpienia w Superpucharze Hiszpanii.
Decyzja miała zapaść we wtorek 7 stycznia i tak też się faktycznie stało, choć trzeba było na nią trochę poczekać. Dopiero wieczorową porą Hiszpańska Federacja Piłkarska poinformowała o długości zawieszenia oraz karze pieniężnej. "Dwa mecze zawieszenia za zachowanie o charakterze agresywnym poza kontekstem gry, gdy zawodnik nie miał możliwości walki o piłkę lub gra była zatrzymana, wraz z dodatkową karą grzywny w wysokości 700 euro dla klubu i 600 euro dla sprawcy, zgodnie z artykułem 52. (Artykuł: 130.2)" - czytamy. Co oznacza zawieszenie na spotkania z Las Palmas i Realem Valladolid.
Gdyby Komitet Rozgrywek zdecydował się na zastosowanie artykuły 103.1 kara byłaby zdecydowanie bardziej dotkliwa, bo wyniosłaby od czterech do dwunastu meczów bez gry, co oznaczałoby niedostępność Brazylijczyka na nadchodzące spotkanie Superpucharu Hiszpanii, w tym możliwe El Clasico, na które czeka piłkarski świat w finale. Aby do tego doszło "Królewscy" muszą pokonać Mallorcę, a FC Barcelona ma przed sobą wyzwanie ogrania Athleticu Bilbao. Real Madryt zapowiedział jednak odwołanie od tej decyzji.
Więcej na ten temat
La Liga 20.12.2024 | Girona FC | 3 - 0 | Real Valladolid | |
La Liga 21.12.2024 | FC Barcelona | 1 - 2 | Atletico Madryt | Relacja |
La Liga 03.01.2025 | Valencia CF | 1 - 2 | Real Madryt | |
La Liga 11.01.202516:15 | Real Valladolid | - | Real Betis |