MŚ piłkarzy ręcznych - Panas: Z Danią stosować różne warianty obrony
Były reprezentant Marek Panas uważa, że kluczem do sukcesu Polaków w ostatnim meczu grupy D mistrzostw świata piłkarzy ręcznych może być stosowanie różnych wariantów ustawienia w obronie. W sobotę o godz. 19 "Biało-czerwoni" zagrają w Katarze z Danią. Transmisja w TVP2.

- Generalnie cały czas stosujemy w defensywie system 6-0, który jest najtrudniejszy. Nie wiem, dlaczego nie próbujemy innych schematów. Czasami aż prosi się, żeby wyjść do rywali wyżej, a nie tylko stać na linii sześciu metrów - powiedział Panas.
143-krotny reprezentant Polski uważa, że właśnie w sobotniej konfrontacji z Danią, której stawką jest drugie miejsce gr. D, "Biało-czerwoni" powinni zastosować różne warianty ustawienia w obronie.
- Powinniśmy je zmieniać, w ramach testu, zwłaszcza na początku spotkania. A kiedy okaże się, który schemat najlepiej nam wchodzi, realizować go do końca meczu - przyznał.
Brązowy medalista mistrzostw świata w 1982 roku stwierdził także, że szczególną uwagę trzeba zwrócić na lidera duńskiego zespołu Mikkela Hansena.
- To jest motor napędowy tej drużyny. On nie tylko potrafi zdobywać efektowne bramki, ale często bierze też na siebie ciężar rozgrywania akcji i popisuje się znakomitymi asystami. Nie zaszkodzi wyznaczyć mu indywidualnego krycia - ocenił.
Rywalami "Biało-czerwonych" w 1/8 finału mogą być aż cztery drużyny grupy C - Francja, Szwecja, Egipt i Islandia.
- Najlepiej gdybyśmy trafili w kolejnej fazie na Szwecję bądź Egipt. Ten pierwszy zespół wyraźnie nam leży, natomiast trzecia drużyna Afryki jest co prawda nieobliczalna, ale absolutnie do pokonania. Uważam natomiast, że Francja znajduje się poza naszym zasięgiem, natomiast z Islandią nie gra nam się zbyt dobrze. Niezależnie jednak od tego, jak układać się będą wyniki w grupie C nie wolno kalkulować, tylko trzeba zrobić wszystko, aby pokonać Danię - podsumował Panas.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje