- Bardzo trudno jest połączyć pracę w klubie i kadrze. Decyzja związku jest dziwna. Zwłaszcza, że w roku 2016 Polska będzie gospodarzem mistrzostw Europy i reprezentacja powinna być dla trenera Bieglera priorytetem - komentuje były szkoleniowiec kadry Bogdan Kowalczyk.
Związek Piłki Ręcznej w Polsce zgodził się, by trener reprezentacji szczypiornistów Michael Biegler był jednocześnie szkoleniowcem HSV Hamburg.
- Problem może pojawić się w trakcie przygotowań - podkreślił Kowalczyk.
- Bundesliga gra do końca grudnia i nie wiem, gdzie w tym czasie będzie selekcjoner naszej kadry - obawia się były zawodnik i trener reprezentacji.