Zanim kibice zdążyli usiąść wygodnie w fotelikach na turyńskim stadionie, goście prowadzili już 1-0. Zaspali obrońcy Juventusu oraz bramkarz Gianluigi Buffon, a niepilnowany Sulley Muntari skierował piłkę do bramki gospodarzy. Była 19. sekunda! "Stara Dama" odpowiedziała po kwadransie. Andrea Pirlo, który rzuty wolne potrafi wykonywać jak mało kto, znów dał popis swoich umiejętności. Trzeba jednak przyznać, że Christian Abbiati nie wykazał się refleksem przy tym strzale, a mur graczy Milanu nie stanowił monolitu. W 67. minucie na boisku w drużynie Juve pojawił się Sebastian Giovinco, który zastąpił Fabia Quagliarellę. Dwie minuty później świeżo wprowadzony piłkarz dał prowadzenie swej drużynie. Giovinco dostał piłkę w polu karnym, "położył" na murawie Cristiana Zapatę i mocnym strzałem nie dał szans Abbiatiemu. W 74. minucie sędzia Gianluca Rocchi za faul oraz dyskusje wyrzucił z boiska Philippe'a Mexesa. Minutę później Juventus zdobył trzecią bramkę. Pirlo znów uderzał z wolnego. Trafił w poprzeczkę, ale do piłki dopadł Giorgio Chiellini i wpakował ją do siatki zdezorientowanego Abbiatiego. W 90. minucie Muntari zdobył kontaktową bramkę dla gości mocnym strzałem zza pola karnego po rykoszecie od Leonarda Bonucciego. W doliczonym czasie gry strzelał głową Zapata, ale nie trafił w bramkę Buffona. Juventus - Milan 3-2. Raport meczowy Serie A: wyniki, terminarz, strzelcy, tabela. NA ŻYWO