W poniedziałek 7 kwietnia wybuchł potężny skandal wokół byłego mistrza olimpijskiego w rzucie młotem, Szymona Ziółkowskiego. Został on zabrany z domu przez policję i trafił na komisariat w Swarzędzu. - Nigdy nie komentowałem i nie będę komentować spraw prywatnych, proszę Państwa o uszanowanie teraz mojej i w szczególności córki prywatności, która potrzebuje teraz spokoju - brzmiał komentarz z jego strony podczas próby kontaktu ze strony redakcji Interia Sport. Szymon Ziółkowski zatrzymany przez policję. Znamy treść zarzutów Nieoficjalnie jednak Interii udało się ustalić, że we wtorek 8 kwietnia po południu zadzwoniła żona z prośbą o interwencję w domu, informując, że mąż jest pijany i się awanturuje. Policjanci nie zbagatelizowali sprawy i pojechali na miejsce. Po rozeznaniu sytuacji podjęli decyzję o tym, że przewiozą mężczyznę do komisariatu do wytrzeźwienia. Niedługo później opuścił on areszt. Redakcja Interia Sport uzyskała informacje z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, iż usłyszał on dwa zarzuty. "Policja przedstawiła mu dwa zarzuty. Jeden to znęcanie się psychiczne nad żoną, a drugi, to kierowanie wobec niej gróźb karalnych. Prokurator przesłuchał podejrzanego, ale ten się nie przyznaje do popełnionych czynów. Złożył przy tym obszerne wyjaśnienia. Prokurator nie znalazł podstaw, by zastosować środki zapobiegawcze i zwolnił go do domu" - przekazał prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, w rozmowie z Interia Sport. Prawnicy Szymona Ziółkowskiego wystosowali oficjalne oświadczenie. Padły mocne słowa W czwartek, 17 kwietnia prawnicy Szymona Ziółkowskiego zdecydowali się na wystosowanie oficjalnego oświadczenia w sprawie. Wyrazili oni pogląd, iż interwencja ze strony policji była "bezzasadna i nielegalna". Ponadto ubolewają, nad treścią publikacji, jakie w tej sprawie ukazały się w mediach. "Jak wiadomo, podstawą do uznania mojego Klienta winnym popełnienia jakichkolwiek czynów zabronionych może być wyłącznie prawomocny wyrok sądu powszechnego; na obecnym etapie postępowania Pan Szymon Ziółkowski nie został oskarżony o popełnienie żadnego czynu zabronionego. Według mojej wiedzy obecnie nie są planowane żadne czynności procesowe względem mojego Klienta. Bezzasadna i nielegalna czynność zatrzymania Pana Szymona Ziółkowskiego przez funkcjonariuszy Policji została przez mojego Klienta zaskarżona, zatem do ostatecznego stwierdzenia zasadności tej czynności właściwy jest wyłącznie sąd powszechny, wobec czego wszelkie oceny i niemiarodajne komentarze odnoszące się do osoby Pana Szymona Ziółkowskiego są przedwczesne i nieuprawnione"- czytamy w dalszej części. Kosmiczny rekord świata powinien zostać uznany? Są duże wątpliwości Prawnicy ostrzegli, że zamierzają walczyć o dobre imię swojego klienta."Z tym większym zdziwieniem przyjmuje wszelkie insynuacje i spekulacje kierowane pod jego adresem, w tym domniemania popełnienia czynów karalnych, które - w zakresie przekraczającym ramy dozwolone przepisami prawa - spotkają się z podjęciem działań w kierunku ochrony jego dóbr osobistych" - dodano.