Od wielu dni trwa zgrupowanie reprezentacji Polski, lecz wśród kadrowiczów na próżno szukać Macieja Rybusa, który do niedawna był regularnie powoływany przez selekcjonerów "Biało-Czerwonych". Według Sebastiana Staszewskiego z Interii nieobecność grającego w Rosji piłkarza była konsultowana z Czesławem Michniewiczem. "Rozmawiał z 'Rybą', który jest w momencie decyzji dot. jego przyszłości (ew. wyjazd z Rosji). I nie powołał go, żeby całe to zamieszanie nie przeniosło się na zgrupowanie" - wyjaśniał na Twitterze. Wygląda na to, że ruch trenera był słuszny. Po tym, jak Rybus ogłosił, że zostaje w Moskwie i będzie reprezentował barwy Spartaka, wokół zawodnika rozpętała się medialna zawierucha. Jego agent, Mariusz Piekarski, starał się załagodzić sytuację, lecz tylko ją zaognił. Zasugerował, że w Polsce bliscy piłkarza mogliby czuć się mniej bezpieczni niż w Rosji, a dzieci mogłyby mierzyć się z wrogością. "Żona i dzieci są bezpieczni w Rosji. A wyobraźmy sobie, że Maciek przyjeżdża do Polski. Wiemy, jakie jest nastawienie Polaków - i było przez lata - do Rosji. (...) Wyobraźmy sobie, że Maciek posyła w Polsce dziecko do przedszkola. Nie byłyby to miłe chwile" - grzmiał. Jego słowa spotkały się ze zmasowaną krytyką. Echa sprawy z Rybusem wcale nie milkną. Tymczasem na profilu w mediach społecznościowych jego żony trwa... festiwal zachwytów. "Maciej Rybus już nie jest Polakiem". Rosjanie "zmienili" mu obywatelstwo Rosjanie zachwyceni żoną Macieja Rybusa. "Jak bogini" Jako że zawodowa decyzja Rybusa miała być podyktowana przede wszystkim względami rodzinnymi, oczy internautów zwróciły się ku żonie piłkarza. Lana Rybus nie jest postacią anonimową. Aktywnie prowadzi profil na Instagramie, gdzie zgromadziła niemal 200-tysięczną publiczność. Udostępniane przez nią fotografie dokumentują przede wszystkim życie codzienne. Pod najnowszym wpisem pochodzącej z Osetii 26-latki pełno jest komentarzy od zachwyconych Rosjan, w tym od kibiców Spartaka. "Witamy w Spartaku", "Pięknie ci w różu", "Jesteś taka śliczna", "Piękna i pełna wdzięku", "Jesteś oszałamiająca, oczarowujesz swoim pięknem", "Jak bogini", "Stylowa i niesamowicie piękna" - czytamy. W życiu kobiety nie brakuje luksusów i wygód. Są wycieczki do drogich kurortów, ekskluzywne ubrania, imponujące rozmachem imprezy i przejażdżki drogim modelem Mercedesa. Żona Rybusa zorganizowała w Rosji huczną imprezę. Wychodzą na jaw kulisy Kim jest Lana Rybus? Historia miłości jej i Macieja Rybusa Lana i Maciej poznali się latem 2017 roku, tuż po przylocie piłkarza do Moskwy. "Była administratorką restauracji obok hotelu, w którym zamieszkałem. Nie ma co ukrywać, że między nami 'zaiskrzyło' od pierwszego spotkania i niedługo potem zaczęliśmy się spotykać" - opowiadał piłkarz w rozmowie z Polsat Sport. Uczucie między tym dwojgiem było tak mocne, że szybko zdecydowali o ślubie. Pobrali się w 2018 roku, po kilku miesiącach znajomości. Na uroczystość nie przybyli bliscy Polaka, ponieważ nie udało im się na czas dopełnić wymogów formalnych i zorganizować wiz. W październiku 2018 roku małżonkowie zostali rodzicami. Na świat przyszedł ich syn, który otrzymał imię Robert. Z kolei w czerwcu 2019 roku odbył się... drugi ślub. Ceremonię zorganizowano w Łowiczu dla krewnych Rybusa, którzy nie dotarli na uroczystość w Rosji. W styczniu zeszłego roku państwo Rybusowie powitali drugiego syna, Adriana. Media: Tyle Maciej Rybus będzie zarabiał w Spartaku. Kwota może zaskoczyć Lana Rybus we wpisie po ataku Rosji na Ukrainę: "Nie sadź mi cierni na mojej ziemi" Rybusowie całą rodziną mieszkają w Rosji i najwyraźniej nie zamierzają tego zmieniać. Na temat wojny w Ukrainie raczej milczą. W pierwszym wpisie po ataku rosyjskich wojsk Lana Rybus zamieściła wideo nakręcone na tle palm i napisała: "Nie sadź mi cierni na mojej ziemi, może jutro będziesz musiał przyjść do mnie boso...". Teraz żona piłkarza ogranicza się już wyłącznie do filozoficznych treści o "Bogu, który niszczy nasze plany, gdy widzi, że te plany mogą nas zniszczyć" oraz apelów o dbanie o siebie. "Kiedy twój świat się wali i kruszy, nie czekaj, aż ktoś poda ci pomocną dłoń i wyciągnie cię spod gruzów losu. Nikt prócz ciebie nie postawi cię na nogi i nie strzepnie kurzu z twoich skrzydeł" - pisała w jednym z ostatnich wpisów. Maciej Rybus przerwał milczenie! Co za słowa o dalszej grze w Rosji