Ligue 1: Stade de Reims - Paris Saint-Germain 2-2 na inaugurację

Paryżanie objęli prowadzenie już w siódmej minucie, gdy Zlatan Ibrahimović wykorzystał prostopadłe podanie Javiera Pastore.

12 minut później obrońcy mistrzowskiego tytułu powinni prowadzić wyżej, ale "Ibra" nie potrafił zamienić na bramkę rzutu karnego. Szwedzki napastnik lekko "zanurkował" w polu karnym, a potem strzelił tak, że Johny Placide bez problemu obronił.

Po chwili Ibrahimovic znów się nie popisał, gdy, mając przed sobą pustą bramkę, trafił w słupek.

Grający już bez Grzegorza Krychowiaka, który odszedł do Sevilli, gospodarze jeszcze przed przerwą niespodziewanie wyszli na prowadzenie.

Najpierw Prince Oniangue po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, z pięciu metrów wpakował piłkę do bramki Salvatore Sirigu. W 34. minucie Antoine Devaux uprzedził bramkarza PSG i z kilku metrów posłał piłkę do siatki, kończąc dobrą akcję zespołową.

W 63. minucie na tablicy wyników znów pojawił się remis. Wszystko za sprawą Ibrahimovicia, który wyrównał w trochę kuriozalny sposób. Zlatan lekką podcinką próbował dośrodkować, a zaskoczony bramkarz wpakował piłkę do własnej bramki.

Więcej bramek nie było. Mistrz Francji rozpoczął nowy sezon ligi francuskiej od remisu.

Stade de Reims - Paris Saint-Germain 2-2. Raport meczowy

Ligue 1: wyniki, strzelcy, tabela, terminarz