Tureccy kibice piłkarscy gdy słyszą obecnie hasła "Super Lig" i "Polska" mają przede wszystkim jedno skojarzenie - Krzysztof Piątek. 29-latek nad Bosforem wszedł na najwyższe obroty i w barwach Istanbul Basaksehir zdobył już w zmaganiach ligowych w tym sezonie łącznie 18 goli, stając się liderem tabeli strzelców. "Biało-czerwonych" wątków w Turcji jest jednak obecnie znacznie więcej - klubowym kolegą Piątka jest chociażby Patryk Szysz, barw Fenerbahce broni Sebastian Szymański, a podstawowym piłkarzem Gaziantep FK stał się obecnie Kacper Kozłowski. Między innymi do tych Polaków może niebawem dołączyć... Przemysław Frankowski. FC Barcelona ogłasza, piorunujące wieści dla Lewandowskiego i spółki. Powrót stanie się faktem Przemysław Frankowski coraz bliżej Galatasaray. Turecki klub musi jednak dużo zapłacić "Franek" ma co prawda pewne miejsce w wyjściowej jedenastce RC Lens, ale najwidoczniej "Les Artesiens" nie będą oponować w kwestii jego wytransferowania jeśli zostaną spełnione ich wymagania finansowe. Bardzo ciekawe wieści w tym kontekście przedstawił związany z portalem Meczyki.pl Tomasz Włodarczyk. Jeszcze w środę mówiło się o tym, że pomocnik znalazł się na celowniku stambulskiego Galatasaray - i najwyraźniej sprawy przyspieszyły mocno tempa, a RCL podało konkretną kwotę za futbolistę - siedem mln euro (choć jeszcze niedawno wyceniano go tylko na pięć mln). To relatywnie duża suma, ale Polak ma być dla "Lwów" priorytetem przy obsadzie prawej flanki. Rozstrzygnięcie w tej sprawie zdaniem Włodarczyka może nastąpić nawet jeszcze w czwartek, choć okienko w Turcji ma zamknąć się dopiero w najbliższy wtorek 11 lutego. Kuriozum w Ekstraklasie, słynny klub w kropce. Brakuje 40 mln złotych na dokończenie stadionu Galatasaray zdecydowanym liderem Super Lig. Kapitalna forma "Lwów" Galatasaray to lider Super Lig mający w swym dorobku 57 punktów i wyprzedzający drugie Fenerbahce o sześć "oczek". Podopieczni Okana Buruka jeszcze w tym sezonie nie przegrali w ekstraklasie, a na 21 meczów wygrali 18 i jedynie trzykrotnie remisowali. Na ten moment gra dla GSK wydaje się być m.in. gwarantem występu w Lidze Mistrzów w następnej kampanii.