Wielkie problemy Realu Madryt, teraz takie wieści ws. Mbappe. Tuż przed hitem Ligi Mistrzów
Jedni powiedzą, że Real Madryt dotykają plagi egipskie, drudzy że zespół jest źle przygotowany fizycznie, a trener niepoprawnie zarządza czasem na boisku piłkarzy. Fakty są takie, że w poniedziałek potwierdzono zerwanie mięśnia dwugłowego Edera Militao, a wtorek przyniósł złe wieści w sprawie dwóch Francuzów. Sytuacja przed szlagierem Champions League może bardzo niepokoić fanów.

Dzień jak co dzień w Realu Madryt - wtorek przyniósł kolejne problemy zdrowotne. Jak się okazało, na trening w centrum w Valdebebas nie wyszli Eduardo Camavinga i Kylian Mbappe. Francuzi pozostali w klubowych budynkach, nie wybiegli na murawę z resztą zespołu.
W poniedziałek informowano, że w niedzielnym meczu z Celtą Vigo napastnik złamał palec serdeczny w lewej dłoni i że nie zakłóci to jego dostępności do dyspozycji Xabiego Alonso. To w sumie prawda, bo król strzelców LaLiga nie pojawił się na murawie z innego powodu - czuje dyskomfort mięśniowy w lewej nodze.
Nie jest jasne, czy będzie zdolny do gry w środowym szlagierze Champions League przeciwko Manchesterowi City na Estadio Santiago Bernabeu. Sytuacja zmierza w stronę pesymistyczną - Miguel Angel Diaz z radia COPE pisze o "realnym zagrożeniu".
Kłopoty zdrowotne trapią Real Madryt. Czy Alonso faktycznie zagra o posadę?
Jeśli wraz z Camavingą nie zdążą dojść do pełni sprawności, to lista niedostępnych piłkarzy powiększy się do aż ośmiu nazwisk. Są na niej póki co wyłącznie obrońcy: Ferland Mendy, Dani Carvajal, Dean Huijsen, David Alaba, Trent Alexander-Arnold i Eder Militao. O tym ostatnim pisaliśmy w poniedziałek, gdy tylko pojawiły się wyniki badań wykluczające go z gry na 3-4 miesiące.
Niektóre z hiszpańskich redakcji sugerują, że w spotkaniu z "Obywatelami" trener Xabi Alonso gra o posadę. Wydaje się jednak, że przy potencjalnej absencji Mbappe hiszpański szkoleniowiec powinien być oceniany łagodniej. Na dzisiejszej konferencji prasowej Aurelien Tchouameni powiedział, że niedzielna porażka z Celtą Vigo 0:2 to odpowiedzialność piłkarzy, bo Alonso miał dobry plan na mecz. To ważny głos w dyskusji panującej w madryckich mediach o rozkładzie odpowiedzialności za kryzys. "Los Blancos" w ostatnich 7 meczach zanotował bardzo słaby bilans 2 zwycięstw, 3 remisów i 2 porażek.













