Partner merytoryczny: Eleven Sports

Norwedzy znaleźli winnego po meczu z Legią. Ogromny żal. "To śmieszne"

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Legia Warszawa w czwartkowy wieczór po emocjonującym spotkaniu awansowała do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Polacy udanie zrewanżowali się Molde, które skapitulowało w dogrywce i tym razem uznało wyższość klubu z kraju nad Wisłą. W Norwegii od razu zapanował ogromny niedosyt. Tamtejsi eksperci oraz dziennikarze błyskawicznie znaleźli winnego porażki przy Łazienkowskiej. Dosłownie wszędzie pada jedno nazwisko.

Legia Warszawa - Molde FK
Legia Warszawa - Molde FK/Piotr Nowak/PAP

Oba polskie kluby nie miały łatwej przeprawy w walce o ćwierćfinał trzeciego pod względem hierarchii europejskiego pucharu. Najpierw kibice nerwowo spoglądali na Jagiellonię, która przegrała z Cercle Brugge 0:2, ale w dwumeczu okazała się lepsza jedną bramką. Potem do gry wkroczyła Legia i tu także nie obyło się bez nerwów. Podopieczni Goncalo Feio odrobili stratę z pierwszej konfrontacji, doprowadzając do dogrywki. W niej bramkę na wagę przepustki do 1/4 finału zdobył Marc Gual.

Stadion oszalał z radości, podobnie zresztą jak całe polskie środowisko, bo zwycięstwo "Wojskowych" dało awans na piętnastą lokatę w rankingu UEFA. Zdecydowanie gorsze nastroje panują w Skandynawii. Od razu rozpoczęło się szukanie winnego. A wybór padł na bramkarza. Chodziło dokładnie o interwencję z dogrywki, kiedy jedno z najważniejszych trafień w obecnie trwającej kampanii zdobył wspomniany wcześniej Marc Gual.

Koszmarny błąd zadecydował o odpadnięciu Molde. Norwedzy nie mogą tego wybaczyć

"Błąd bramkarza zrujnował Molde" - już w tytule napisało "nrk.no". W środku mocnej wypowiedzi udzielił tamtejszy ekspert Viasport, Lars Tjaernas. "Powinien to obronić w stu na sto przypadkach. To śmieszne" - oznajmił prosto z mostu. "Nie mogę całkowicie zapomnieć o meczu u siebie, w którym straciliśmy dwie bramki w ostatnich minutach" - dodał z kolei tuż po spotkaniu Fredrik Gulbrandsen, wracając na moment do pierwszej konfrontacji w Norwegii.

"Wykonał świetny zwrot, ominął Valdemara Lunda i oddał strzał, ale piłka trafiła prosto w Jacoba Karlstroma, który powinien był z łatwością obronić" - czytamy natomiast na portalu "nettavisen.no". "To był poważny błąd bramkarza. Auć, auć, auć" - skomentował Roar Stokke na łamach "dagbladet.no". "Błąd bramkarza kosztował drużynę Molde marzenie o europejskich pucharach" - zauważono w "tv2.no".

Kibice w Norwegii nie mają ostatnio łatwego życia. Poza niepowodzeniem piłkarzy w Warszawie wciąż trwa choćby zamieszanie związane z ich skoczkamiTak pustego Holmenkollbakken jak wczoraj, nie licząc czasów pandemicznych, nie było chyba nigdy wcześniej.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Legia Warszawa - Molde. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
      Piłka/AFP
      Piłka nożna/materiały prasowe/materiały prasowe
      Piłka/AFP

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje
      Raporty