Na oficjalnej stronie hiszpańskiej ligi pojawiła się informacja, która sugeruje, że właścicielem praw telewizyjnych do transmisji spotkań La Liga w Polsce jest katarski beIN Sports. Informację tę potwierdził na swoim profilu na Twitterze - Andrea Radrizzani z MP&Silva (firma zajmuje się pośrednictwem w sprzedaży praw telewizyjnych do rozgrywek sportowych). Problem polega jednak na tym, że potentat azjatyckiego rynku nie ma w Polsce swojego kanału, a to oznacza kilka różnych scenariuszy przed startem rozgrywek. Powiązany z potężną Al-Jazeerą kanał, mógłby przejąć istniejący już Orange Sport. Od dawna pojawiały się informacje, że "pomarańczowa" stacja nie zamierza już działać tak prężnie jak kiedyś i nie nabywała żadnych nowych praw. Możliwa jest również forma współpracy z którymś istniejącym już kanałem, który pokazywałby rozgrywki do czasu startu beIN w naszym kraju. Na takie rozwiązanie raczej nie zdecydowałby się dotychczasowy decydent praw - Canal+ Sport, który z pewnością nie będzie chciał promować na swojej antenie cudzego produktu. Być może, katarski nadawca będzie chciał współpracować z działającą od kilku tygodni stacją Eleven, ale tu również powstaje problem. Na razie kanał ten jest dostępny jedynie w internecie. Trudno oczekiwać, aby beIN Sports odsprzedał prawa innej telewizji, ale i to, na ten moment, nie wydaje się wykluczone. W poniedziałek powinien pojawić się oficjalny komunikat prasowy w tej sprawie.